„Nić przeznaczenia” Anna Sakowicz

Jaka jest według Was najpiękniejsza saga rodzinna, jaką przeczytaliście w ostatnim czasie? Ja właśnie zakończyłam swoją przygodę z „Sagą muślinową” Anny Sakowicz, którą jestem bardzo zachwycona, bo zrobiła na mnie wielkie wrażenie! Tak więc dzisiaj przedstawiam Was drugi tom tej serii, czyli „Nić przeznaczenia”. Czy zachwycił mnie tak samo, jak pierwszy? Zapraszam na recenzję!


„Nić przeznaczenia” Anna Sakowicz
Książka ta jest kontynuacją losów rodziny Wilamowskich, których rozdziela wybuch wojny i rzuca w takie miejsca jak: Soldau, Illowo, czy Stutthof. Rozalia zostaje w rodzinnym domu prawie sama... Mieszkając już tylko z Agnesą, dąży do tego, aby obronić swój dom przed okupantami po to, aby jej pozostałe dzieci miały dokąd wrócić. Niestety nie jest to łatwe, komplikują wszystko zwłoki zabitego hitlerowca Hansa, których trzeba się pozbyć, w dodatku w tym samym czasie ktoś puka do jej drzwi... Co jeszcze spotka Rozalię i innych bohaterów książki podczas wojny? Czy wszystkim uda się przetrwać ten ciężki czas i wrócić do rodzinnego Lidzbarka, które stało się miastem niemieckim?

„Nić przeznaczenia” Anna Sakowicz
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, konstrukcję ma taką samą jak pierwsza część, czyli dzieli się ona na kilka części. Akcja rozpoczyna się w 1939 roku, a kończy w 1950, czyli jest to czas Drugiej Wojny Światowej oraz ciężkich czasów tuż po niej. Aktorka bardzo obrazowo opisała tamte czasy, które były tłem tej powieści. Dzięki tej książce można dowiedzieć się tego, jak wyglądało życie w czasie Drugiej Wojny Światowej. Mocno wstrząsnęły mną opisy przeróżnych sytuacji, które miały wtedy miejsce, szczególnie obozów koncentracyjnych. Tak więc występują w tej książce historyczne miejsca. Oprócz tego bardzo ciekawił mnie wątek Rozalii, która została gospodynią niemieckich urzędników i mieszkała z nimi pod jednym dachem w swoim domu. Wątki obyczajowe dotyczące każdego z bohaterów tej książki również mnie ciekawiły, bo było dużo dramatów, wątków miłosnych i tajemnic sprzed lat, a wszystko to było wzbogacone dawnymi tradycjami oraz gwarą. Podczas czytania nie zabrakło również wzruszeń, szczególnie pod koniec książki. Podobało mi się w tej powieści również to, że na końcu wszystkie niewyjaśnione sprawy zostały wyjaśnione i mimo smutnych losów rodziny Wilamowskich, którą los nie oszczędzał, zakończenie było jak dla mnie szczęśliwe.

„Nić przeznaczenia” Anna Sakowicz
„Nić przeznaczenia” jak dla mnie jest bardzo ciekawą powieścią, która nie należy do lekkich i szczęśliwych, bo jej bohaterom towarzyszą ciężkie czasy wojenne. Czyta się ją bardzo szybko, bo potrafi zaciekawić, tylko muszę Was ostrzec, że podczas czytania można się wzruszyć. Tak więc, jeśli lubicie wielopokoleniowe historie, którym towarzyszy tło historyczne, to bardzo polecam Wam tę książkę. Jednak, zanim sięgnięcie po nią, radzę zapoznać się z pierwszym tomem, czyli „Skrawki przeszłości ” (jego recenzja znajduje się tutaj).

„Nić przeznaczenia” Anna Sakowicz

40 komentarzy:

  1. Nie poznałam jeszcze tej historii, ale bardzo lubią książki pani Ani, więc na pewno nadrobię zaległości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przeczytaniu tej serii też bardzo polubiłam książki tej autorki i zamierzam poznać kolejne 😊

      Usuń
  2. Ciekawa propozycja. Ważny temat obozów koncentracyjnych. Widzę, że kotek ma się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się 😊 Mój Maciuś ma się jak najlepiej 😍

      Usuń
  3. Bardzo cenię sobie prozę Ani i na pewno w wolnej chwili przeczytam tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Such rich histories you bring us with this series! Thanks so much. I enjoyed the review..and always love a cat photo too!

    OdpowiedzUsuń
  5. This does look like a great series that can draw you in. Thanks so much for the wonderful review!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię autorkę. Na szczęście ta saga jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  7. znam książki autorki, ale tej sagi jeszcze nie czytałam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka musi być naprawdę ciekawa. I powiem Ci, że na czasie, bo akurat za kilka dni rocznica PW, a za miesiąc wojny...
    Martyno, życzę Ci naprawdę fajnego nowego tygodnia i wielu miłych chwil :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja, teraz takie książki są na czasie. Dziękuję i Tobie również życzę miłego tygodnia 😊

      Usuń
  9. I can see how this book is more serious because it is set in war times. It takes it more gloomy, but I don't think I would mind the seriousness of it.
    The plot seems engaging and the characters interesting.
    Thank you for sharing this book review.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, this book is one of the more serious ones because it takes place during World War II. Nevertheless, it is very interesting.😊

      Usuń
  10. Bardzo chętnie sięgam po sagi. Ta jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gracias por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aktualnie wolę lżejsze książki, więc nie mam w planach sięgania po "Nić przeznaczenia". Aktualnie mogłaby być dla mnie zbyt ciężka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi interesująco. Moją ulubioną sagą rodzinną od lat jest "Silva rerum" Kristiny Sabaliauskaitè.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie słyszałam wcześniej a kotek śliczny jest

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię, gdy książki podejmują trudne tematy, a takim jest na pewno wojna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego mogłaby Cię zainteresować ta książka 😊

      Usuń
  16. witam serdecznie💚

    nie znałam tej sagi, dziękuję za polecenie książek.. po przeczytaniu Twojej recenzji zapisuję tytuły..😊

    - pozdrawiam ciepło, dobrych dni i pięknych chwil 🍀🌞💚🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poznać tę sagę, jest naprawdę świetna 😊 pozdrawiam

      Usuń
  17. Dawno już nie czytałam sagi rodzinnej, więc chętnie po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wydaje się bardzo ciekawa i wciągająca

    OdpowiedzUsuń
  19. The book review is good.
    The photo is great.

    OdpowiedzUsuń

„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecz...