„Wolni od paniki” Tom Bunn

Czytacie poradniki? O jakiej tematyce najbardziej Was interesują? Mnie ciekawią wszystkie, dlatego tym razem postanowiłam przeczytać poradnik „Wolni od paniki” napisany przez terapeutę Toma Bunna. Opisuje on dziesięciodniowy program zakończenia lęku, niepokoju i klaustrofobii. Może nie mam ataków paniki, ale lęk lub niepokój towarzyszą mi sporadycznie, dlatego byłam ciekawa, czy rady autora książki trafią do mnie i złagodzą działanie tych utrudniających życie emocji. Przyjrzyjmy się zatem bliżej tej książce!



„Wolni od paniki” Tom Bunn
Książka ta opisuje rewolucyjną metodę pokazującą jak wyciszyć ataki paniki, codzienne lęki, obawy lub niepokoje. Jest to możliwe dzięki specyficznej stymulacji nerwu błędnego, a także inicjowaniu wytwarzaniu oksytocyny. Tom Bunn, po latach pracy z osobami cierpiącymi na panikę i stany lękowe podczas latania, odkrył bardzo skuteczne rozwiązanie wykorzystujące tę część mózgu, na którą hormony stresu nie mają wpływu. Ta „nieświadoma pamięć proceduralna” może być zaprogramowana tak, aby kontrolowała lęk i panikę, zapobiegając przy tym uwalnianiu hormonów stresu i aktywując przywspółczulny układ nerwowy. Proces ten wymaga tylko dziesięciu dni, a leki oraz lekarze są przy tym zbędni. Ten program może naprawdę zmienić życie, bo lęk lub panika mogą głęboko ograniczać nasze funkcjonowanie.

„Wolni od paniki” Tom Bunn
Ten poradnik dzieli się na cztery części, w skład których wchodzą krótkie rozdziały. Tom Bunn dzieli się w nich swoimi spostrzeżeniami odnośnie leczenia i regulacji paniki, a także silnego lęku. Najbardziej przypadła mi do gustu czwarta część, która opisuje dziesięciodniowy plan pozwalający raz na zawsze skończyć z niepokojem, paniką, lub klaustrofobią. Myślę, że warto do tej książki wracać, kiedy dopadnie nas jakiś lęk lub niepokój, bo ćwiczenia, które mają na celu pozbycie się tych utrudniających życie stanów, mogą nam znacznie pomóc, w dodatku są opisane w prosty i przejrzysty sposób. Spodobało mi się to, że autor książki w swoich terapeutycznych ćwiczeniach każe sobie wyobrazić w różnych sytuacjach postacie z kreskówek, lub bliskie nam osoby, przy których czujemy się bezpiecznie. Ogólnie poradnik ten daje czytelnikowi wiele mądrych i przydatnych rad. Dzięki niemu można zrozumieć to, że będąc w jakiejkolwiek trudniej sytuacji, nigdy nie będziemy sami, za sprawą wzmocnienia naszej wytrzymałości poprzez przywoływanie wspomnień, w danej sytuacji.

„Wolni od paniki” Tom Bunn
„Wolni od paniki” jest bardzo przydatnym poradnikiem, który może pomóc każdemu. Ćwiczenia opisane w tej książce pomogły wielu osobom, dlatego też polecam ją wszystkim tym, którym doskwiera uczucie lęku, niepokoju, czy klaustrofobii. Myślę, że warto go przeczytać i wracać do niego w razie potrzeby. Tak więc, jeśli towarzyszy Wam któraś z tych utrudniających życie emocji, o których pisałam wcześniej, to nie wahajcie się, tylko od razu sięgnijcie tę książkę!

„Zdrada pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax

Jak już pewnie wiecie z poprzedniego mojego postu, niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, że musiałam od razu sięgnąć po kolejny. Tak więc dzisiaj mam dla Was recenzję książki „Zdrada pod czerwoną gwiazdą”. Zobaczmy zatem jakie wrażenie zrobiła na mnie ta część i czy przebiła pierwszą.



 „Zdrada pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
Nadal trwa trudny okres rządów Stalina związany z czystkami, których ofiarami jest coraz więcej osób. Pojawiają się donosy na ludzi, których nikt nie podejrzewałby o spisek z niewłaściwymi osobami. Sonia nadal kocha potajemnie Polaka Tomasz, jednak tkwi w nieszczęśliwym związku małżeńskim z Olegiem, który szantażem próbuje ją przy sobie zatrzymać. Czy Sonia zdoła się w końcu od niego uwolnić? Jak zareaguje jej ojciec na rozstanie z mężem? Jak dalej potoczy się życie uczuciowe oraz rodzinne Tomasza, które w poprzedniej części nie miało szczęśliwego finału?

 „Zdrada pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały mają taką samą długość, jak w pierwszej części. W obu tomach niektóre rozdziały kończą się czarno-białymi zdjęciami, dzięki którym dodatkowo można poczuć klimat dawnych lat, w których toczy się akcja. Pierwsza część podobała mi się bardzo, jednak ta zdołała ją przebić! Opisuje ona dalsze losy bohaterów książki, oczywiście nadal panuje okrutny czas stalinizmu, kiedy trzeba było ciągle uważać, co się komu mówi, bo każdy mógł na każdego donieść. Ten tom wyjaśnia i zamyka wszystkie niewyjaśnione wątki z poprzedniej części. Podczas czytania było wiele emocji, nie jeden raz towarzyszyło mi napięcie, a na końcu nawet się trochę wzruszyłam (a jestem mocnym twardzielem). Tak więc zakończenie było dla mnie satysfakcjonujące.

 „Zdrada pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą” jest zamknięciem bardzo ciekawej dylogii, której akcja dzieje się w trudnych czasach. Dzięki tej książce można poznać historię z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Wciąga ona bardzo mocno, dlatego polecam Wam tę książkę, jednak radzę najpierw poznać pierwszą część, aby lepiej zrozumieć wszystkie wątki, wokół których toczy się akcja. Jestem pewna, że wszyscy, których interesują powieści obyczajowe oraz romanse z tłem historycznym, będą zachwyceni tą serią!

„Miłość pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax

Macie swoich pewnych autorów jeśli chodzi o określone gatunki literackie, które lubicie czytać? Ja, jak już zapewne wiecie, uwielbiam powieści historyczne, a do grona moich pewnych autorów tego gatunku należy Joanna Jax, dlatego też postanowiłam przeczytać napisaną przez nią „Miłość pod czerwoną gwiazdą”. Zobaczmy zatem, o czym jest ta książka i jaką skrywa historie!


„Miłość pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
Trwa najczarniejszy okres rządów Stalina. Wokół panuje terror i czystki, których ofiarami są różni ludzie. Właśnie wtedy Sonia, która jest córką oddanego władzy naukowca z moskiewskiego uniwersytetu, musi podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Pewnego razu, po kłótni z ojcem, postanawia, zrobić mu na złość i wyjść za mąż za swojego przyjaciela Olega. Sonia zna go od dzieciństwa i jest do niego przywiązana, jednak niedługo po ślubie zaczyna żałować swojej decyzji. Oleg po awansie w NKWD staje się bezdusznym potworem. Zastraszona przez niego Sonia, zmuszona jest pogodzić się ze swoim losem...

W tym samym czasie Tomasz Wyszomirski, który jest Polakiem mieszkającym w Mińsku, przenosi się do Moskwy. Przyczyniła się do tego rekomendacja wysoko postawionej aktywistki partyjnej, czyli Raisy. Tomasz podejmuje pracę jako asystent Gawriłowa, czyli ojca Soni. Przez cały czas musi jednak uważać na każdego, kogo poznaje, gdyż ten może okazać się jego wrogiem. Jednak kiedy poznaje Sonię, zakochuje się w niej z wzajemnością. Mimo swojego uczucia oboje są tego świadomi, że podejmują ryzykowną grę, w której stawką oprócz ich wspólnego szczęścia, jest również ich życie... Czy mimo przeciwności losu uda im się stworzyć szczęśliwy związek?

„Miłość pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są długie, ale mnie, wielbiciele krótkich rozdziałów, wcale to nie przeszkadzało, bo historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Czasami trudno było mi się od niej oderwać. Akcja rozpoczyna się w 1936 roku, który nie należał do wesołych... Bardzo obrazowo autorka opisała historyczne tło, w szczególności okropne rzeczy, do których zdolni byli ludzie mający dużą władzę lub dążyli po trupach do celu. Tak więc podczas czytania występowały brutalne sceny z udziałem niektórych osób, które zachowywały się tak, jakby nie mieli sumienia... Podczas czytania bardzo zainteresował mnie wątek miłosny Sonii i Tomasza, bo ich miłość była zakazana i nie powinna się zdarzyć, ale jednak się zdarzyła w najmniej oczekiwanym momencie... Książka ta, według mnie, zakończyła się z jednej strony szczęśliwie, a z drugiej nieszczęśliwie. Gdyby nie to, że czeka na mnie drugi tom tej ciekawej historii, czułabym niedosyt. Powieść ta tak mi się spodobała, że od razu zamierzam się za niego wziąć!

„Miłość pod czerwoną gwiazdą” Joanna Jax
„Miłość pod czerwoną gwiazdą” jest słodko-gorzką książką, która z pewnością zainteresuje każdego, kto lubi romanse lub powieści obyczajowe z historią w tle. Mnie bardzo wciągnęła ta historia i znalazła się w gronie najlepszych według mnie książek z tego gatunku, które przeczytałam w ostatnim czasie. Bardzo polecam tę książkę, jestem pewna, że Was zainteresuje, tylko muszę jeszcze Was ostrzec, że trudno jest się od niej oderwać!

„Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar

Czy ktoś z Was jeszcze nie widział pięknego wydania książki „Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar? Ja, jak ją zobaczyłam pierwszy raz, to przepadam, w dodatku jej opis skojarzył mi się z pięknymi przyjemnymi baśniami, które uwielbiałam czytać w dzieciństwie. Dlatego też te dwa czynniki zaważyły na tym, że zdecydowałam się przeczytać tę powieść, mimo że znajdują się w niej elementy fantastyki, za którą nie przepadam. Tak więc zobaczmy, czy ta pięknie wydana książka przypadła mi do gustu!


 „Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar
Foster jest początkującym malarzem. Pewnego dnia znajduje zaproszenie na bal, który jest organizowany w podmiejskiej rezydencji. Za namową przyjaciela, który jest dziennikarzem i w związku z tym szuka sensacji, postanawia wybrać się nim na ten bal. Będąc na miejscu, jest zachwycony przepychem i magią wieczoru. Największy zachwyt wzbudza w nim swoim występem utalentowana tancerka. Malarz próbuje dowiedzieć się tego, kto jest organizatorem tego przyjęcia. Podczas tych prób, odkrywa opuszczony dwór, który jest pełen sekretów. Odkrywa też kobietę, która bardzo chce uwolnić się od klątwy rzuconej na nią dawno temu. Foster zakochuje się w niej z wzajemnością. Czy ich miłość zdoła uwolnić tę kobietę od rzuconej na nią klątwy? Co z tym wszystkim ma wspólnego padający śnieg?

 „Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar
W książce można spotkać narrację prowadzoną w pierwszej oraz trzeciej osobie. Akcja dzieje się w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Podczas czytania panuje zimowy klimat, więc idealnie wpasowałam się z czytaniem tej książki, jeśli chodzi o pogodę. Fabuła jest bardzo interesująca, jednak jak dla mnie bardzo powoli rozgrywa się akcja, jednych może znudzić, innych zaciekawić. Ja czasami czułam się znużona, ale całą sytuację uratował pięknie opisany wątek miłosny. Ogólnie cieszę się, że poznałam tę piękną i interesującą historię, jestem tylko zawiedziona lekko smutnym zakończeniem, typowym dla zakończeń większości baśni. Myślę, że ta książka jest idealna dla osób, które lubią bajki, baśnie i fantastykę. Ja jako wielbicielka bardziej przyziemnych gatunków literackich, czasami czułam się dziwnie podczas czytania, ale mimo to bardzo polecam Wam tę książkę, jej zimowo baśniowo magiczny klimat może zachwycać każdego!

 „Zaklęta w łabędzia” M.A. Kuzniar
„Zaklęta w łabędzia” jest pięknie wydaną książką, która opisuje piękną historię miłosną. Jeśli lubicie fantastykę lub baśniowy magiczny klimat, to ta książka z pewnością Was zachwyci. Jeśli tak jak ja, wolicie inne gatunki literackie, to książka może być dla Was fajną odskocznią. Myślę, że każdy z nią spędzi miło czas, tak więc polecam ją każdemu.

„Tajemnice świata kotów” Weronika Penar

Lubicie koty? Czy może należycie do kocich rodziców, którzy starają się zrozumieć koci świat? Ja od dziecka uwielbiam koty i interesuje mnie wszystko, co z nimi związane, w dodatku mam w domu kota Maćka, dla którego przez cały czas staram się być dobrą kocią mamą. Dlatego też uznałam, że poradnik „Tajemnice świata kotów” Weroniki Penar jest dla mnie obowiązkową lekturą. Zobaczmy zatem, o czym jest ta książka i czego mnie nauczyła!


„Tajemnice świata kotów” Weronika Penar
Z tej książki można dowiedzieć się między tego, jak koty widzą świat, co ma wpływ na ich osobowość oraz czy za nami tęsknią. Jest ona napisana w prosty i przejrzysty sposób przez panią doktor nauk zootechnicznych, która jest też kocią behawiorystą. Dzięki swojej wiedzy wyjaśnia, jak dobrze zadbać o dobrostan swojego kota oraz jak lepiej się z nim dogadać. Za sprawą tej książki można poznać sposoby porozumienia się kotów między sobą oraz z ludźmi. Można dowiedzieć się również tego, które zachowania kotów należą do naturalnych, a które mówią o problemach zdrowotnych i behawioralnych. W tej książce można również znaleźć wskazówki, jak radzić sobie z najczęstszymi trudnościami w kocich zachowaniach oraz jak odczytywać kocie emocje. Za sprawą tej książki można też poznać różne ciekawostki i wyniki badań naukowych dotyczących kotów.

„Tajemnice świata kotów” Weronika Penar
Książka ta dzieli się na kilka rozdziałów opisujących różne zagadnienia dotyczące kotów oraz ich zachowań. Dowiedziałam się z niej wielu ciekawych rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia, mimo to, że koty od zawsze były i są obecne w moim życiu. Ta książka bardzo poszerzyła moją wiedzę o nich, wiem teraz jakie błędy wcześniej popełniałam w opiece nad swoimi kotami. Jak dla mnie bardzo ważnymi informacjami były te, opisujące sposoby jak trzeba postępować przy adopcji kolejnego kota, aby oba koty żyły ze sobą w zgodzie. Zdałam sobie również sprawę z tego, jak ważne są codziennie zabawy w życiu kota, który wcale nie jest zwierzęciem samoobsługowym, jak niektórzy twierdzą. Ta książka uświadamia też to, że posiadanie kota to bardzo duża odpowiedzialność, dlatego myślę, że powinien przeczytać ją każdy, kto ma kota, zastanawia się nad jego adopcją lub chce przygarnąć kolejnego. Tak więc z tego poradnika dowiedziałam się wielu istotnych rzeczy i żałuję, że wcześniej nie trafił on w moje ręce.

„Tajemnice świata kotów” Weronika Penar
„Tajemnice świata kotów” jest świetnym poradnikiem dla kocich rodziców oraz dla wszystkich, których interesuje świat kotów. Dzięki tej książce można bardzo poszerzyć swoją wiedzą na temat kocich zachowań, które czasami bywają niezrozumiałe. Dzięki wielu ważnym informacjom w niej zawartym można zapobiec wielu problemom, które są związane z życiem oraz zdrowiem kotów. Tak więc myślę, że warto przeczytać tę książkę, jestem pewna, że każdy, kto ma kota, wyciągnie z niej wiele ważnych lekcji.

„Tak się mówi... Zaklęci w stereotypach” Katarzyna Miller i Dariusz Janiszewski

Czy stereotypy mają w Waszym życiu duże znaczenie? Znam wiele stereotypów, niektóre są dla mnie absurdalne, inne mają w sobie trochę prawdy,...