Czy mieliście kiedyś tak, że po przeczytaniu opisu z tyłu okładki książki nieznanego Wam wcześniej autora, widzieliście już, że ta książka pochłonie Was na dobre? Ja tak właśnie miałam z thrillerem "Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier, kiedy pierwszy raz wzięłam go do ręki. Tak więc teraz zapraszam Was na recenzję tej dobrze zapowiadającej się lektury!
"Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier |
Pewnego dnia Paris Peralta, instruktorka jogi i tym samym żona sławnego komika Jimmy'ego Peralty zostaje oskarżona o morderstwo swojego męża. Kobieta siedzi w łazience na podłodze z brzytwą w ręku obok wanny pełnej krwi, w której leży martwy Jimmy. Dowody wskazują na to, że Paris dopuściła się strasznego morderstwa i tym sposobem zostaje aresztowana. Niestety nie pamięta ona nic z ostatniego wieczoru i jest tego pewna, że nie zabiła swojego męża. Jest ona załamana i przerażona całą tą sytuacją. Najbardziej przeraża ją zainteresowanie mediów i dziennikarzy tym zdarzeniem... Paris wiodąc szczęśliwe życie z Jimmym, odcięła się od swojej przeszłości i jest teraz innym człowiekiem niż wcześniej, tak więc obawia się, że dziennikarze będą grzebać w jej życiu osobistym, a także w jej biografii. Czemu Paris nie chce, aby jej przeszłość ujrzała światło dzienne? Co takiego ona ukrywa? Co z tym wszystkim ma wspólnego Ruby Reyes, która po dwudziestu latach spędzonych w więzieniu za brutalne zabicie swojego kochanka, w końcu zostaje warunkowo zwolniona? Ona jedna wie, kim jest Paris i może wyjawić to całemu światu, ale tylko pod jednym warunkiem...
"Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier |
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Dzieli się ona na sześć części, w każdej z nich coraz to nowe fakty związane z życiem Paris wychodzą na jaw. Rozdziały są w miarę krótkie, co bardzo lubię w książkach. Podczas czytania często cofamy się do przeszłości, w której wszystko się zaczęło. W książce występuje wiele tajemnic, jest też ciężkie do rozwiązania śledztwo w sprawie zabójstwa Jimmy'ego, które na końcu bardzo mnie zaskoczyło. Jak wspomniałam na wstępie, twórczość Jennifer Hillier nie była mi wcześniej znana, ale jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu, bo książka ta potrafiła mnie mocno zainteresować różnymi wątkami, szokującymi scenkami dotyczących ciężkich relacji rodzinnych i tajemnicami, które po latach wychodziły na jaw. Thriller ten mocno mnie zaskakiwał aż do ostatniej strony. Tak więc ogólnie ciężko mi się było od niego oderwać. Gdyby nie moje zmęczenie i brak czasu mogłabym tę książkę nawet przeczytać w jeden dzień.
"Rzeczy, które robimy w ciemności" Jennifer Hillier |
"Rzeczy, które robimy w ciemności" jest nie tylko jednym z najlepszych thrillerów, ale i ogólnie jest jedną z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Moje przeczucia mnie nie myliły co do historii opisanej w tej książce, bo pochłonęła mnie ona i to mocno. Tak więc, jeśli szukacie dobrego thrillera, który dostarczy Wam wielu emocji, wrażeń oraz mocno zaskoczy i to nie raz, to koniecznie musicie sięgnąć po ten tytuł!