"Mroczna Pokusa" D. B. Foryś

Dzisiaj przeniesiemy się w wyobraźni do gęstego lasu, w którym jest pełno tajemnic i pokus. Mimo mrocznego klimatu, jaki panuje w tej książce, nie jest ona horrorem ani kryminałem, lecz erotycznym romansem mającym trochę wspólnego z thrillerem. Mowa tu o "Mrocznej pokusie" D. B. Foryś. Jeśli jesteście ciekawi, jakie sekrety może skrywać tajemniczy las, to zapraszam do dalszego czytania!


"Mroczna Pokusa" D. B. Foryś
Życie Kornelii, która pewnego razu widzi coś, czego nie powinna zobaczyć, zmienia się w piekło z dnia na dzień. Dziewczyna zmuszona jest do ucieczki, ponieważ w tej sytuacji jest ona jedynym rozwiązaniem, aby przetrwać... Dociera do tajemniczej chatki w lesie znajdującej się na odludziu, gdzie mieszka Alan. Mężczyzna również ma za sobą tajemniczą przeszłość. Pojawienie się Kornelii w jego domu zmienia wszystko. Z jednej strony ściąga na niego niebezpieczeństwo, a z drugiej rozwiązuje wszystkie problemy. Między tym dwojgiem z początku nie układa się zbyt dobrze. Czuć między nimi dystans, a wiele niedomówień prowadzi do sprzeczek. Dzieli ich duża różnica wieku i wiele sekretów, jednak z czasem mieszkanie pod wspólnym dachem zbliża ich do siebie i przestają już na siebie patrzeć jak na zwykłych współlokatorów, którzy mieszkają ze sobą, bo muszą... Do czego doprowadzi ta znajomość? Jakie mroczne sekrety wyjdą na jaw? Czy, po długim czasie życia w lesie wrócą jeszcze do normalnego życia w cywilizacji?

"Mroczna Pokusa" D. B. Foryś
W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Rozdziały są przemiennie prowadzone z punktu widzenia Kornelii i Alana. Każdy rozdział ma swój tytuł, tutaj aż muszę odnieść się do świetnego wydania książki. Nie tylko ma ona piękną i klimatyczną okładkę przedstawiającą dwojga ludzi, między którymi jest wielkie uczucie. Bardzo spodobało mi się to, że posiada ona w środku małe pomysłowe ilustracje, którymi zaczyna się każdy rozdział. Przedstawiają one portret Alana lub Kornelii (w zależności z czyjego punktu widzenia napisany jest rozdział) wyłaniających się z gęstego lasu.

"Mroczna Pokusa" D. B. Foryś
Co do treści, to książka ta nie jest zwykłym erotycznym monotematycznym romansem, w którym w kółko czyta się opisy pikantnych scenek. Oczywiście, jak przystało na taki gatunek literacki, nie zabrakło też takich wątków, jednak zanim główni bohaterowie zbliżyli się do siebie, minęło wiele czasu, ponieważ mężczyzna z początku był bardzo niedostępny, czasami nawet gburowaty, a Kornelia nieufna i ostrożna. Występowały również brutalne scenki, którym towarzyszyło niebezpieczeństwo i napięcie, a klimat mrocznego lasu na odludziu tylko podgrzewał atmosferę...

"Mroczna Pokusa" D. B. Foryś
"Mroczna pokusa" jest bardzo przyjemnym romansem z ciekawą, czasami nawet niebezpieczną akcją. Przyjemny styl pisania autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i można miło spędzić z nią czas. Polecam ją każdemu, kto lubi romanse pełne tajemnic i pokus, którym ciężko jest się oprzeć...

"Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber

Czy już zasnęliście? Jeśli nie to mam dla Was recenzję książki, której tytułem jest intrygujące pytanie: "Czy już zasnęłaś" Kathleen Barbet. Mam nadzieję, że Wasz koszmar, tak jak napisała autorka na okładce, nie zacznie się, kiedy się obudzicie. Wszystkich tych, którzy lubią się bać i nie tylko, zapraszam na recenzję!


"Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber
Josie, która nie miała kolorowej przeszłości, wreszcie zaczęła układać sobie życie w Nowym Jorku u boku idealnego mężczyzny. Niestety po dziesięciu latach mroczna przeszłość dotycząca jej życia rodzinnego daje o sobie znać... Dziesięć lat temu, nie tylko ktoś zamordował jej ojca w rodzinnym domu, ale i matka porzuciła ją i jej siostrę, wstępując do tajemniczej sekty. Do tego wszystkiego siostra bliźniaczka ją zdradziła i w związku z tym nie mają ze sobą kontaktu. Jej życie osobiste staje się głównym tematem najpopularniejszego internetowego podcastu prowadzonego przez reporterkę Poppy Parnell. Prowadząc ten program próbuje się ona dowiedzieć prawdy na temat zabójstwa ojca Josie. Czy jej się to uda? Jakie inne rodzinne tajemnice wyjdą na jaw?

"Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber
W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Narratorem jest Josie. Rozdziały są długie, każdy z nich kończy się opisanym internetowym podcastem prowadzonym przez reporterkę Poppy Parnell. Na początku trudno mi się było wkręcić w tę książkę i trochę ciężko mi się ją czytało, ale z czasem książka ta zaczęła mnie pochłaniać coraz bardziej, czasami trudno mi się było od niej oderwać. Opisuje ona ciężkie relacje rodzinne oraz problemy psychiczne osób, które dotknęła tragedia rodzinna. Jedni załamują się kompletnie, tak jak matka Josie, która wystąpiła do sekty, a drudzy próbują normalnie żyć i nie myśleć o ciężkich wydarzeniach z przeszłości. W książce opisana jest również praca reporterki Poppy Parnell, która za wszelką cenę próbuje odkryć prawdę na temat zabójstwa ojca Josie, co nie każdemu się to podoba...

"Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber
"Czy już zasnęłaś" jest książką, która robi duże wrażenie. Wiele jest w niej wiele o relacjach rodzinnych, osób, które dotknęła tragedia, co w dużym stopniu wpłynęło na ich przyszłość. Myślę, że książka ta przypadnie do gustu każdemu, kto lubi kryminały i thrillery z elementami sensacji.




"Słowiański amulet" Renata Kosin

Przyszła pora na poznanie dalszych losów rodziny Śmiałkowskich. Razem z powieścią obyczajową "Słowiański amulet" Renaty Kossin, przeniesiemy się znowu do tych pięknych podlaskich miejscowości, takich jak Przytulisko, czy Boguduchy. Czy druga część serii "Siostry Jutrzenki" równie przypadła mi do gustu jak pierwsza (można o niej przeczytać TU)? Zapraszam na recenzję!


"Słowiański amulet" Renata Kosin

Nadszedł czas wielkich zmian w Przytulisku. Nie wszyscy członkowie rodu Śmiałkowskich pozostają w rodzinnych stronach. Niektórzy wyruszają szukać swojego miejsca w innych miastach, nawet tych zagranicznych. Michalina nadal nie rozstaje się z dziennikiem dziadka Antoniego, dzięki czemu poznaje coraz to bardziej przeszłość przodków swojej rodziny. Poznaje również tajemnicę starego słowiańskiego amuletu. Czy zagłębiając się w dawne życie przodków, w tym tajemniczej praprababci Arachny, pozna wszystkie rodzinne tajemnice? Czego ciekawego dowie się tym razem?

"Słowiański amulet" Renata Kosin

W książce prowadzona jest narracja w trzeciej osobie. Tak jak w poprzedniej części (i podejrzewam, że w kolejnych), akcja dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowych, czyli w czasach bardziej odległych, takich jak początek XX wieku i w czasach trochę bliższych, czyli w końcówce XX wieku. Wpleciono w akcję wiele ważnych wydarzeń historycznych takich jak odzyskanie przez Polskę niepodległości po wojnie. Zostały opisane też trudne czasy w tym okresie, którym towarzyszyły gwałty, grabieże, a nawet podpalenia. Opisano zabójstwo prezydenta Gabriela Narutowicza, które bardzo zszokowało bohaterów książki. W powieści tej zostały również zawarte przyjemne wydarzenia historyczne, takie jak powstanie pierwszego McDonalda w Polsce, które miało miejsce 1992 roku, czyli w roku mojego urodzenia. Dzięki przyjemnemu stylowi pisania autorki, o tych wydarzeniach historycznych czytało się znacznie ciekawiej niż z podręczników szkolnych, które niestety nie umiały mnie zaciekawić, więc historia w szkole nie była moją mocną stroną.

"Słowiański amulet" Renata Kosin

Skupmy się lepiej na książce, a czasy szkolne pozostawmy za sobą. Występuje w niej przyjemny klimat, któremu towarzyszy dawne życie na wsi oraz w mieście. Zostało pokazane życie ludzi przed erą telefonów komórkowych i Internetu. Z tej części więcej dowiadujemy się o członkach rodu Śmiałkowskich oraz poznajemy ich różne tajemnice, ale niestety nie wszystkie. Wiele osób pod wpływem czasu, zmieniło się fizycznie i psychicznie, szczególnie Michalina, która zdaje maturę i egzaminy na studia w Warszawie. Zmienia się ona i dorośleje. Nie cieszą już ją rzeczy, które cieszyły, kiedy była dzieckiem. Jest w związku, w którym nie układa się najlepiej. Nie zmieniło się tylko to, że nadal drąży i chcę odkrywać przeszłość swoich przodków, które naprawdę potrafią zaciekawić.

"Słowiański amulet" Renata Kosin

"Słowiański amulet" jest kolejną przyjemną częścią serii "Sióstr Jutrzenek", która opisuje wiele ciekawych wątków rodzinnych oraz historycznych. Fajnie było poznać wydarzenia historyczne, które miały miejsce w roku, w których już byłam na świecie oraz to jak wyglądało życie w tych czasach. Nie mogę się już doczekać, czego się dowiem z kolejnych części!



"Terapia" Sebastian Fitzek

Dzisiaj zaprezentuję Wam książkę, której nie tylko treść, ale tytuł mówi o tym, że jest to thriller psychologiczny. Mowa o "Terapii" Sebastiana Fitzka. Czym tym razem zaskoczył mnie autor, po którego książki ostatnio tak często sięgam? Jakie zagadnienie dotyczące ludzkiego umysłu było przedstawione w tej książce? Zapraszam na recenzję.


"Terapia" Sebastian Fitzek
Słynny psychiatra Viktor Larenz postanawia zaszyć się w domku na plaży na samotnej wysepce Parkum. Zamierzam on nabrać dystansu i rozpocząć nowy rozdział w życiu po tragedii, która miała miejsce cztery lata temu, kiedy to jego dwunastoletnia córka Josy zniknęła bez śladu. Dziewczynka cierpi na tajemniczą chorobę i w dodatku jej poszukiwania okazały się bezskuteczne. Będąc na wyspie, pewnego dnia, Victora odwiedza piękna nieznajoma Anna, która jest pisarką. Kobieta cierpi na rzadką odmianę schizofrenii. Twierdzi, że wymyślone przez nią postacie stają się prawdziwe i spotyka je w realnym życiu. Jedną z tych postaci jest dziewczynka z niezidentyfikowaną chorobą, która tak samo jak Josy, znika bez śladu... Czy to możliwe, że te dwie dziewczynki są jedną i tą samą osobą? Co stało się z Josy? Aby dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi, Victor rozpoczyna niebezpieczną terapię Anny. Czego ciekawego się dowie, lecząc tajemniczą pacjentkę?

"Terapia" Sebastian Fitzek
W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozpoczyna się ona prologiem, w którym już zaczyna się akcja, a kończy epilogiem, w którym wszystko się wyjaśnia. Pomiędzy znajdują się krótkie rozdziały, dzięki czemu książkę czyta się szybko. W tych rozdziałach są przeskoki w czasie, czyli akcja dzieje się w teraźniejszości i w przeszłości. Występuje wiele nielogicznych zdarzeń, które później bardzo zaskakują i nawet mają swoje naukowe wytłumaczenia. Został przedstawiony problem takiej choroby psychicznej, jak schizofrenia, o której wiele można się dowiedzieć z tej książki. Dodatkowo temu wszystkiemu towarzyszył mroczny klimat, tak, że czasami podczas czytania przechodzą ciarki...

"Terapia" Sebastian Fitzek
"Terapia" jest kolejnym świetnym thrillerem psychologicznym tego autora, który miałam okazję przeczytać. Wątek schizofrenii został w bardzo ciekawy sposób wpleciony w akcję. Od książki ciężko było się oderwać, dlatego przeczytałam ją w jeden dzień. Polecam ją osobom, które lubią zagłębiać się w tajemnicę ludzkiego umysłu, a także lubią się bać.

"Pocztówki z Portugalii" Jolanta Kosowska

Nie wiem, ja Wy, ale ja jeszcze nigdy nie otrzymałam żadnej pocztówki z Portugalii. Ogólnie mało w życiu dostałam pocztówek, ponieważ z czasem stały się one mało popularne. Aby mieć tego małą namiastkę, sięgnęłam po książkę "Pocztówki z Portugalii" Jolanty Kosowskiej. Oprócz chęci otrzymania takiej pocztówki, do sięgnięcia po tę książkę zachęciło mnie też sporo pozytywnych opinii na jej temat. Czy moja też taka jest? Zapraszam na recenzję.


"Pocztówki z Portugalii" Jolanta Kosowska
Dziennikarka Olga, która jest też artystką, pewnego dnia udaje się do Lizbony. Właśnie tam ma się odbyć wystawa jej zdjęć, które zwyciężyły w międzynarodowym konkursie fotograficznym. Oprócz tego wydarzenia Olga ma jeszcze jeden cel, który zamierza zrealizować, będąc w Portugalii... Postanawia rozwiązać zagadkę zniknięcia pewnego artysty, który nagle, nie wiadomo czemu, zerwał kontakt ze swoją rodziną. Czy jej się to uda? Jakie jeszcze niespodzianki czekają na nią w Portugalii?

"Pocztówki z Portugalii" Jolanta Kosowska
W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Rozdziały są napisane przemiennie z punktu widzenia Olgi i Konrada, czyli byłego narzeczonego Olgi. Niektóre są krótkie, inne długie, jeszcze inne bardzo długie, w zależności od opisywanych wątków. Książkę czyta się bardzo szybko, tak szybko, że nawet nie wiem, kiedy te bardzo długie rozdziały dobiegały końca. Z początku, książka ta wyglądała na romansidło, w którym mężczyzna okłamał kobietę, a później tego żałował i chciał ją odzyskać. Dalej czytając tę powieść, okazuje się, że ma ona też inny przekaz, a tytułowe pocztówki z Portugalii nie mają nic wspólnego z romansem głównych bohaterów, żeby się tego dowiedzieć co miały one na celu to już, musicie przeczytać sami tę książkę. Mogę jedynie powiedzieć, że jest w niej wiele pięknych opisów krajobrazów w tym kraju i miejsc, które warto zwiedzić. W powieści tej występują wątki miłosne, został przedstawiony również problem zaufania, które można w bardzo szybki sposób stracić, przez co zmienia się całe dotychczasowe życie bohaterów książki. Jest również dużo wzruszeń, którym towarzyszy strata po śmierci bliskich osób. Z książki tej wiele się można dowiedzieć o takiej chorobie genetycznej jak dystrofia mięśniowa, która w bardzo dokładny sposób została opisana, gdyż dotknęła jednego z bohaterów. Jak widać, książka ta nie jest zwykłym czytadłem, o którym się szybko zapomni.

"Pocztówki z Portugalii" Jolanta Kosowska
"Pocztówki z Portugalii" jest piękną i wartą przeczytania książką, która niestety należy do smutnych i wzruszających. Czyta się ją bardzo szybko ale na długo pozostaje w pamięci i daje do myślenia. Cieszę się, że mogłam poznać twórczość tej autorki i zamierzam sięgnąć też po jej inne książki.


"Dama ciężkich obyczajów" Marta Obuch

Dzisiaj zaprezentuję Wam komedię kryminalną autorki, której twórczość dopiero poznaję, czyli "Damę ciężkich obyczajów" Marty Obuch. Bardzo lubię ten gatunek literacki, ponieważ lubię się pośmiać podczas czytania wciągających książek i tym sposobem miło spędzić czas. Czy tak było też w tym przypadku? Zapraszam na recenzję.


"Dama ciężkich obyczajów" Marty Obuch
Lilianna jest wrażliwą wiolonczelistką o niewinnym wyglądzie, niestety podczas pewnego nieporozumienia zostaje wzięta za zupełnie kogoś innego... Policjant Witek, zwany przez wszystkich Wiśnia jest o tym święcie przekonany, że dziewczyna jest prostytutką, mimo że nie wygląda na nią. Ona z kolei myśli, że Wiśnia jest łobuzem i bandytą, jednak on czasami w ogóle go nie przypomina. Oboje ukrywają przed sobą swoje prawdziwe zawody, z początku mają z tego niezły ubaw, jednak sytuacja ta trochę komplikuję, ponieważ ci dwoje zbliżają się do siebie i rodzi się między nimi nie tylko przyjaźń... W międzyczasie do cioci Lidki włamują się złodzieje, którzy kradną jej oszczędności. Do czego będzie zdolna ciocia wraz ze swoimi dwiema siostrzenicami, aby odzyskać skradzione pieniądze?

"Dama ciężkich obyczajów" Marty Obuch
W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozdziały są krótkie, więc czyta się szybko. Jest wiele zabawnych dialogów i sytuacji, przy których można się pośmiać. Akcja dzieje się w czasach współczesnych, o czym świadczy to, że jest opisane życie w czasach pandemii. Jest wątek kryminalny, z ofiarą śmiertelną, bandziorami, jednak przeważają wątki miłosne, czyli ten główny z udziałem Lilianny i Wiśni oraz ten poboczny z udziałem Iwony, czyli kuzynki Lidki, i Miśka, czyli jej narzeczonego. Występuje też wątek próby odchudzania Iwonki przez kuzynkę, któremu towarzyszyło wiele zabawnych sytuacji. Powiedziałabym raczej, że ta książka jest komedią romantyczną z wątkiem kryminalnym, niż komedią kryminalną. Spodobało mi się tez to, że była mała wzmianka o "Muminkach" i mądrościach w nich występujących, takich jak to, żeby w każdej sytuacji, nawet tej złej dostrzegać plusy, tak jak robiła to Mama Muminka (aż chyba muszę wrócić do tej bajki!). 

"Dama ciężkich obyczajów" Marty Obuch
"Dama ciężkich obyczajów" jest lekką książką, którą można zabrać na wakacje. Idealnie sprawdzi się podczas opalania. Jest ona przyjemna i nie trzeba zbytnio myśleć podczas czytania, za to można się pośmiać i miło spędzić czas. Zaliczam ją raczej do tych przyjemnych książek, jednak nie jestem pewna, czy długo pozostanie w mojej pamięci.

„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska

Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieści u mnie była „Altank...