„Silna” Sylwii Markiewicz

Gdzie najczęściej jeździcie na wakacje? Ja w ostatnich latach najczęściej odwiedzałam morze, a właściwie Jastrzębią Górę i cieszę się, że ostatnio w moje ręce trafiła książka, której akcja rozgrywa się właśnie w tej miejscowości. Tak więc dzisiaj mam dla Was recenzję tej powieści, jaką jest „Silna” Sylwii Markiewicz. Zobaczmy zatem jaką historię skrywa ta książka!


„Silna” Sylwii Markiewicz
Mimo przeciwności losu Katarzyna, Bożena, Aldona i Adela znajdują w sobie siłę, aby żyć godnie i zaznać szczęścia. Katarzyna zmaga się z samotnością. Jest ona wdową, której mąż osiem lat temu zginął w tragicznym wypadku. W dodatku w więzieniu siedzi jej syn, który niebawem wychodzi na wolność. Bożena mimo swojego optymizmu i ciętego humoru jest ofiarą swojego męża alkoholika, który znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Aldona jest młodą mamą, która marzy o tym, żeby wrócić do pracy. Niestety jej bliscy, zamiast ją wspierać, twierdzą, że powinna z tym poczekać, aż dzieci podrosną. Z kolei Adela pod koniec wojny padła ofiarą gwałtu. Zgwałcił ją żołnierz Armii Czerwonej i dziewczyna zaszła w ciążę. Po wielu latach jej syn i wnuk postanawiają przyjechać do Jastrzębiej Góry w celu poznania historii swojego pochodzenia. Czy im się to uda? Kto pomoże im odkryć swoje korzenie?

„Silna” Sylwii Markiewicz
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. W miarę krótkie rozdziały napisane są z punktu widzenia wielu bohaterów. Akcja toczy się spokojnie i wolno, ale to wcale nie oznacza, że jest ona nudna. Wielowątkowość oraz bardzo barwne postacie potrafią zaciekawić. W książce tej poruszane są problemy życiowe, które mogą dotknąć kobiety, nie tylko we współczesnych czasach, ale i w przeszłości, która miała miejsce w 1945 roku w województwie gdańskim. Tak więc jest w tej książce trochę historii, tej bolesnej, która pozostawiła po sobie bolesne skutki. W powieści tej głównie akcja toczy się w teraźniejszych czasach, można spotkać takie motywy jak miłość (ta romantyczna oraz rodzinna), przyjaźń, strata, czy przebaczenie. W trakcie czytania miło spędziłam czas, bo powieść ta potrafiła mnie zaciekawić, a przyjemny styl pisania autorki sprawił, że kończąc jeden rozdział, zaraz zaczynałam kolejny. Końcówka książki jak dla mnie była szczęśliwa i satysfakcjonująca.

„Silna” Sylwii Markiewicz
„Silna” jest poruszającą powieścią obyczajową, opowiadającą o kobietach, które dotykają okropne problemy. Na szczęście znajdują w sobie siłę, aby walczyć o swoją godność i szczęście. Bardzo podobała mi się ta książka i mogę Wam ją polecić, jeśli lubicie ciekawe powieści obyczajowe z nutką historii.

26 komentarzy:

  1. Jestem już po lekturze książki i również gorąco ją polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją na oku i z pewnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Such a beautiful book cover! Great find!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh, I'm excited for you. Especially, if you have been there. Happy Summer Reading! So cool!

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że książka może być interesująca. Dzisiaj, w obliczu tego, co dzieje się w Ukrainie ciekawa jestem historii Adeli.
    Martyno pozdrawiam Cię i życzę miłych letnich dni!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okropne rzeczy działy się i dzieją na świecie 😕 dziękuję i również pozdrawiam 😊

      Usuń
  6. Gracias por la reseña.- Lo tendré en cuenta. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej książce. Chętnie przeczytam, skoro polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię powieści z nutką historii. PS Też w ostatnich latach najczęściej odwiedzałam morze. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Thanks for telling me about an interesting book.

    OdpowiedzUsuń
  10. Często sięgam po takie poruszające książki. Zapisuję tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię tego typu książki. To coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najchętniej to jeżdżę do miejsc, w których jeszcze nie byłam :). Za to kiedy wracam do znanych mi miejsc, lubię odkrywać w nich coś zupełnie nowego. W Jastrzębiej nie byłam, może kiedyś się wybiorę i wtedy sięgnę po książkę. Uwielbiam kiedy akcja dzieje się w znanych mi miejscach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałabym odwiedzić miejsca, w których jeszcze nie byłam, ale i tak zawsze odwiedzam morze i góry, bo tam mnie najbardziej ciągnie 😀 tę książkę, jak i sam pobyt w Jastrzębiej Górze bardzo polecam 😊

      Usuń
  13. Rzadko sięgam po obyczajówki, bo to nie do końca moja bajka. Jednak właśnie jestem po lekturze powieści z tego gatunku i nawet mi się podobała. Więc może sięgnę również po tę, o której wspomniałaś w notce.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre obyczajówki są świetne, a tę bardzo polecam, być może też Ci się spodoba 😊 pozdrawiam 😊

      Usuń

„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecz...