„Chłopki” Joanna Kuciel-Frydryszak

Pewnego dnia patrząc na beztroskie życie mojego kota Maćka, pomyślałam sobie: „Jakie masz wielkie szczęście, że jesteś kotem, a nie biedną kobietą ze wsi, urodzoną na początku dwudziestego wieku”. Taka myśl przyszła mi do głowy w trakcie czytania reportażu „Chłopki” Joanny Kuciel-Frydryszak. Tak więc, jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tej książki, to zapraszam na recenzję!


„Chłopki” Jonna Kuciel-Frydryszak
Książka ta opisuje życie wiejskich kobiet żyjących w międzywojennej Polsce, które harowały przez całe dnie. Marzyły o własnym łóżku, butach, szkole oraz o tym, żeby zostać panią. Oprócz tego modliły się o posag, żeby „nie wyjść za dziada” lub żeby nie zostać wydaną za morgi. Robiły też wszystko, żeby wyżywić rodzinę i często trafiały się wśród nich analfabetki, gdyż w tamtych czasach uważano, że szkoła im nie jest do niczego potrzebna.

„Chłopki” Joanna Kuciel-Frydryszak
W książce tej autora przedstawia historie prawdziwych kobiet, które opisała między innymi dzięki udostępnionym zapiskom ich rodzin. W książce tej jest również wiele zdjęć przedstawiających jej bohaterki. Dzięki tym informacjom, mogłam zobaczyć, jak wyglądały kobiety w tamtych czasach, jak były ubrane i ogólnie jak wyglądało ich życie. Reportaż ten dzieli się na kilka rozdziałów, które opisują bardzo ciekawe zagadnienia dotyczące życia tych kobiet i ich rodzin. Najbardziej wstrząsnął mną rozdział „Pasionka”, opisujący losy kilkuletnich dziewczynek, które chodziły na pastwiska zamiast do szkoły. W książce tej udostępniono też wiele pism, które sporządzali rodzice biednych dzieci, w celu zakończenia ich edukacji, aby mogły pomagać w gospodarstwie. Pisane one były potocznym językiem i zawierały dużo błędów ortograficznych oraz stylistycznych. Uważano wtedy, że szkoła, szczególnie kobietom, nie jest do niczego potrzebna. 

Podczas czytania bardzo mi było żal tych kobiet, którym przyszło żyć w tamtych czasach i jednocześnie podziwiałam je za ich odwagę, siłę i oddanie rodzinie. Toczyły one nierówną walkę o siebie w tym patriarchalnym społeczeństwie. Tak więc dzięki tej książce można dowiedzieć się tego, jak wyglądało życie kobiet na początku dwudziestego wieku, które żyły w biedzie i w głodzie. Czytałam tę książkę z wielkim zainteresowaniem, bo wtedy żyły moje prababcie oraz babcie, więc miałam już wcześniej pojęcie o życiu, jakie wiodły. Dzięki tej książce dodatkowo dowiedziałam się wielu ciekawych i wstrząsających rzeczy, o których nie miałam wcześniej pojęcia. Bardziej też doceniam swoje życie, które znacznie różni się od ciężkiego życia wiejskich kobiet żyjących w tamtych czasach. Gdybym żyła wtedy nie wiodłabym, tak jak teraz, życia szczęśliwej singielki z ilością butów, której nie potrafię zliczyć...

„Chłopki” Joanna Kuciel-Frydryszak
„Chłopki” jest bardzo ciekawą i jednocześnie wstrząsającą książką, która przedstawia prawdziwe historie wiejskich kobiet żyjących na początku dwudziestego wieku. Mimo że nie należy ona do lekkich i jest niezłą cegiełką, czyta się ją szybko, a czasami aż trudno mi się było od niej oderwać. Tak więc, jeśli jesteście ciekawi tego, jak radziły sobie biedne kobiety w tamtych czasach, to bardzo polecam Wam ten reportaż, z pewnością dostarczy Wam wielu ciekawych wrażeń.

30 komentarzy:

  1. Czytałam jakiś czas temu i... nie miałam siły napisać recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka znajduje się na mojej liście lektur priorytetowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lektura tej książki nadal przede mną. Wiem, że muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Martynko!
    Powiem Ci, że czytając Twoją recenzję, ja też pomyślałam o mojej babci... Niestety, moja druga babcia zmarła zanim, ja się urodziłam :( Mało tego, drugą myślą było, że ja też jestem singielką i żyjąc w tamtych czasach, jak to się mówi potocznie różowo by nie było... No i tak samo buty!!! Podobnie, jak Ty mam ich wiele :) Ale generalnie musimy się cieszyć, że żyjemy w innych czasach i mieć wielki szacunek do Kobiet z tamtych lat...
    Na pewno to bardzo ciekawa książka i z największą przyjemnością bym ją wzięła do ręki.
    Martynko i powiem Ci coś jeszcze masz cudnego kotka!!! Wspaniały jest na tych zdjęciach!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć 😊
      Współczuję naszym babciom, że przyszło im żyć w takich czasach:/ no ale czasy się zmieniły, więc cieszmy się z tego co mamy;)
      Bardzo polecam tę książkę, myślę, że zaciekawi Cię równie mocno jak mnie. Jak mój Maciuś się postara to umie ładnie zapozować 😀

      Usuń
  5. Ta książka ciągle jest na mojej liście. W tych latach żyły moje babcie. Dobrze znać takie historie i walczyć o swoje prawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, myślę że każdy powinien przeczytać tę książkę.

      Usuń
  6. Hello, Martyna! It's an interesting book. And in the 21st century, not all women have a happy life.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I agree with you, only then times were harder than now.

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy temat ;)
    Moja babcia, kiedyś opowiadała sporo o jej życiu, ale już tego nie robi - dopadlą ją demencja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, z pewnością były to bardzo ciekawe opowieści.

      Usuń
  8. Krąży wokół mnie ta książka, a ja ciągle nie jestem na nią gotowa. W końcu jednak kiedyś przeczytam. Kiciuś prześliczny!

    P.s szukałam Cie ciągle na kosmetykach, a masz dwa blogi. Wybacz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś przyjdzie na nią czas, zgadzam się co do mojego Kiciusia 😍

      Kiedyś bardziej skupiałam się na blogu kosmetycznym, ale któregoś dnia już opuściła mnie wena i przestałam tam publikować posty. Za to zapraszam tutaj, przynajmniej raz w tygodniu wpada recenzja przeczytanej przeze mnie książki😊

      Usuń
  9. Ta książka to chyba największy hit minionego roku. W naszej bibliotece mamy zapisy na tą książkę na kilka miesięcy do przodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie słyszałam, że w wielu bibliotekach trzeba czekać miesiące żeby ją przeczytać 😀

      Usuń
  10. Książka polecona mi przez koleżankę, chociaż nie w moim typie, to przyznam, że przeczytałam ją z wielkim zainteresowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę koniecznie tę książkę przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam tę książkę na swojej liście, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, może kiedyś przyjdzie na nią czas 😊

      Usuń

„Anatomia. Przewodnik dla lubiących rozkminiać bez bólu” Dr Kevin Langford

Jaki był Wasz ulubiony przedmiot w szkole? Ja chyba nie miałam takiego, ale zawsze na biologii bardzo interesowały mnie zagadnienia opisując...