"Przestroga" Iga Fuerte

Przyszedł czas na recenzję  książki opartej na faktach, czyli "Przestroga" Igi Fuerte. Może być ona dla niektórych przestrogą i stąd jej tytuł. Kogo ona może ostrzec i przed czym? Aby się tego dowiedzieć, zapraszam do dalszego czytania.


"Przestroga" Iga Fuerte 

Iga jest trzydziestoczteroletnią, zadbaną i wykształconą kobietą. Z zawodu jest nauczycielką i bardzo lubi swoją pracę. Posiada również męża i trzyletnią córkę. Mogłoby się wydawać, że jej życie jest idealne, jednak niestety nie jest ona szczęśliwa. Z mężem nie układa jej się najlepiej, ponieważ wygasło między mini uczucie, ale nadal są ze sobą i tworzą pozory normalnej rodziny. Nagle w życiu Igi wydarza się nieprawdopodobna rzecz... Na jednej z imprez firmowych dochodzi do zbliżenia jej i jednego z kolegów z pracy, czyli z Artura. Następnie nawiązuje się między nimi romans, a później zakochują się w sobie. Artur, tak jak Iga, również posiada rodzinę. Czy ich uczucie jest aż tak silne, że zrezygnują ze swoich rodzin i stworzą wspólny związek? Czy nadal będą spotykać się potajemnie? Jakie konsekwencje będzie miał ich romans?

"Przestroga" Iga Fuerte 

W książce występuje narracja pierwszoosobowa, ponieważ autorka opisuje w niej swoją historię, tak jakby pisała pamiętnik. Nie ma dialogów, ale za to czyta się szybko. Każdy z rozdziałów ma swój tytuł, są one długie, ale ze względu na przyjemny styl pisania autorki, nie stanowiło to dla mnie problemu. Jedynie trudniej było mi się oderwać od tej książki, bo bardzo wciągała. Jest to książka pełna emocji, ponieważ Iga w krótkim czasie przeżywa bardzo dużo przeróżnych uczuć, takich jak miłość, która wiązała się bólem, rozczarowaniem i kłamstwem. Z jednej strony rozum podpowiada Idze zakończyć ten romans, jednak z drugiej kobieta ma ciągle nadzieję, że Artur odejdzie od żony. Niestety nie odchodzi do tego, ponieważ mężczyzna tłumaczy się dobrem dziecka, które jest dla niego najważniejsze. Romans trwa dziewięć miesięcy i być może dłużej, ponieważ zakończenie jest otwarte. Tak jak napisałam na początku, książka ta może być przestrogą dla kobiet, które tkwią w podobnych relacjach i są zaślepione miłością. Mimo tego, że książka jest bardzo wciągająca, często miałam wrażenie, że czytam ciągle o tym samym, ponieważ takie historie jak ta zataczają błędne koło i zazwyczaj nic się w nich nie zmienia. Najgorsze jest to, że trudno je przerwać, ponieważ wystarczy tylko jedno słowo drugiej osoby, a już zmienia się cały tok myślenia, a nadzieje na normalny związek powracają.

"Przestroga" Iga Fuerte 

"Przestroga" jest książką opisująca historię, która jest prawdziwa. Skłania ona do refleksji i ostrzega przed niektórymi relacjami, które, mimo pięknych chwil bywają też bolesne. Czytelnik sam musi zdecydować, czy warto wejść w taką relację. Myślę, że wiele osób po przeczytaniu tej książki będzie ostrożniejszych przed pakowaniem się w niektóre związki. 




53 komentarze:

  1. Ciekawy tytuł. Fabuła tej książki mocno mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa powieść, myślę, że taka przestroga może dać do myślenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale myślę, że mogłabym ją przeczytać.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Skłaniająca do przemyśleń książka, lecz ja na razie nie zdecyduję się na jej czytanie. Wolę coś bardziej rozrywkowego. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Me parece un buen libro, que te invita a la reflexión. Lo tendré en cuenta. Te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się zapowiada :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uczucia potrafią namieszać w głowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emocje.. o tak.. nie tylko zawiść, nienawiść ale zazdrość, miłość, strata....

      Usuń
    2. Czasem aż się dziwię, że nadal dajemy radę 😂 człowiek, to dziwne stworzenie

      Usuń
    3. I to bardzo dziwne :D Ale najważniejsze, że zawsze można się podnieść po tych złych emocjach :)

      Usuń
  8. Ciekawa książka :) Zapiszę ją sobie i kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już dobrany w ten sposób tytuł mówi wiele o podejściu autorki. Mogła przecież nazwać swoją książkę bardziej adekwatnie do tego typu historii, np. „Wielkie uniesienie” (wiem, że tandetnie, ale to tylko dla potrzeb tego komentarza 😄). A tymczasem zamiast obietnicy w postaci samych cudownych chwil, motylków w brzuchu i maślanych oczek mamy ostrzeżenie, by nie wpaść w pułapkę. To dobrze, jak sądzę, gdy stawia się sprawę jasno i uczciwie 😏.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł mówi wszystko, ale i tak czytało się szybko i z wielkim zainteresowaniem 😊

      Usuń
  10. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię historie oparte na faktach, myślę, że ta książka by mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie musisz ją koniecznie przeczytać 😊

      Usuń
  12. Nie mówię nie, ale na razie nie jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie, jeśli wpadnie w moje ręce ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka wydaje się być faktycznie bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba faktycznie nie dla mnie. Na plus, że sama historia daje do myślenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem 😊 daje do myślenia i to bardzo 😊

      Usuń
  16. I takie książki-przestrogi są potrzebne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Romans i jego konsekwencje to świetny temat na książkę. Chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  18. Temat stary jak świat, każda tego typu historia ma inne szczegóły. Chętnie bym przeczytała, tym bardziej, że jak piszesz, wciąga i dobrze się czyta.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wciąga i daje do myślenia:) Polecam ;)

      Usuń
  19. Uczenie się na czyiś błędach czasami jest bardzo pomocne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego warto przeczytać tę książkę :)

      Usuń
  20. Książka z całą pewnością skłania do wielu refleksji i wywołuje różnorodne emocje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, jest to bardzo emocjonalna książka dająca do myślenia:)

      Usuń
  21. Zaślepienie miłością to masakra. Ale jak człowiek ma już dziecko to trudno jest odejść, dla jego dobra tkwią w związku, chociaż nikt nie powiedział, że dziecku jest lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a takie dziecko zawsze też czuje, że coś jest nie tak.

      Usuń
  22. Myślę, że książka wzbudza wiele emocji i dlatego chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Everything looking very nice! Have a great evening! 🌸🌸🌸

    OdpowiedzUsuń

„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autork...