„Powiew nadziei” Joanna Jax

Znacie cykl „Na obcej ziemi” Joanny Jax? Ja właśnie mam już za sobą wszystkie jego tomy. Kiedy prawie rok temu zobaczyłam pierwszą część, postanowiłam poznać ten cykl, swoje postanowienie zrealizowałam, tak więc dzisiaj mam dla Was recenzję trzeciej i zarazem ostatniej części, jaką jest „Powiew nadziei”. Zobaczmy zatem, czym wyróżnia się powieść o tak pięknym tytule, który wskazuje na to, że w życiu bohaterów książki w końcu się wszystko jak najlepiej ułoży.



„Powiew nadziei” Joanna Jax
Książka ta opisuje dalsze losy Wissariona, Nadii, Marcela, Marty i Andrzeja, którzy po opuszczeniu Wołynia przyjechali do Wrocławia po to, aby rozpocząć wszystko od nowa. Spotykają ich lepsze i gorsze chwile. Jednym sprzyja powojenny czas, a innych skłania do zmiany swojego dotychczasowego życia oraz swoich wartości. Ogólnie bohaterowie książki są zmuszeni odnaleźć się w ponurej epoce stalinizmu i pomimo przeciwności losu budują swoje życie od nowa. Jak dalej potoczą się relacje Wissariona i Nadii? Jakie przygody wydarzą się w małżeństwie Marcela i Marty? Czy małżeństwo Andrzeja będzie w końcu opierało się na miłości?

„Powiew nadziei” Joanna Jax
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, rozdziały nie są zbyt długie, więc szybko je pochłaniałam. Bardzo ciekawiły mnie wątki obyczajowe wszystkich bohaterów, które działy się na tle historycznych wydarzeń. Ta część była według mnie najbardziej emocjonalna i czasami nawet wzruszająca. Mogę nawet powiedzieć, że spodobała mi się najbardziej ze wszystkich tomów, choć losy bohaterów były dla mnie trochę przewidywane i niektórych rzeczy zaczęłam już się domyślać, zanim zostały wyjaśnione. W tej części nie ma już otwartego zakończenia, jak w poprzednich, wszystkie wątki zostały zamknięte, zło zostało ukarane i ogólnie wszystko wskoczyło na swoje miejsce pomimo strat i smutnych sytuacji. Mimo to, jak dla mnie, książka ta zakończyła się dobrze i aż żal było mi ją kończyć, bo polubiłam głównych bohaterów, nawet niezdecydowaną Nadię, która często zmieniała swoją zdanie. Tak więc, będę tęsknić za barwnymi bohaterami tej serii, szkoda, że nie ma dalszych części, bo z chęcią bym je przeczytała.

„Powiew nadziei” Joanna Jax
„Powiew nadziei” jest piękną powieścią obyczajową, której akcja dzieje się na tle historycznych wydarzeń. Opisuje ona poruszającą historię ludzi, których los zmusił do tego, aby zacząć wszystko od nowa. Ta część spodobała mi się najbardziej ze wszystkich, bo była ona pełna emocji i domknęła wszystkie niedokończone wcześniej wątki. Tak więc bardzo polecam Wam ten cykl, jednak radzę zacząć go pierwszego tomu, aby lepiej poznać bohaterów i razem z nimi przeżywać różne sytuacje i emocje, które ich spotykały.

34 komentarze:

  1. Muszę sięgnać po wcześniejsze tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc nie znam tej książki, ani jej wcześniejszych tomów. Myślę, że daje do myślenia, te czasy, kiedy dzieje się akcja, obcowanie z niełatwą historią... W każdym razie dobrze, że jak napisałaś wszelkie zło zostało ukarane! Pozdrawiam serdecznie i dzięki za kolejną recencję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ze względu na tamte ciężkie czasy, bardzo ciekawiła mnie ta historia i bardzo Ci ją polecam 😊 pozdrawiam 😊

      Usuń
  3. I love the book cover. It looks like one that would hook you. Thanks for the wonderful review!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I also live the book cover 😊 Thank you for your visit 😊

      Usuń
  4. Oh, it looks to have some beautiful characters. Sounds like a page turner. All the best to your March reads! Thanks for the lovely review!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gracias por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno sięgnę kiedyś po ten cykl.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię powieści Joanny Jax.

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę miała na oku ten cykl. Lubię książki, których akcja dzieje się na tle historycznych wydarzeń. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, ta seria z pewnością Ci się spodoba 😊

      Usuń
  9. Chętnie przeczytam cały cykl, historia przypomina mi losy mojej babci, która zaraz po wojnie z całą rodziną została przesiedlona z kresów wschodnich do centralnej Polski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego typu historie też kojarzą mi się z moją babcią 😊

      Usuń
  10. Tyle słyszałam o tej serii... ale nadal nie udało mi się po nią sięgnąć. Może kiedyś przyjdzie na nią czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby przyszedł na nią czas, bo to na prawdę świetna seria 😊

      Usuń
  11. Wstyd przyznać, że jeszcze nic autorki nie czytałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo polecam jej książki, szczególnie tę serię 🙂

      Usuń
  12. Jakoś ciężko jest mi się przekonać do obyczajówek, więc raczej nie mam w planach książek autorki.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam tego cyklu, ale miałam już okazję poznać twórczość autorki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. The book cover looks good.
    The book will definitely be nice too.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię twórczość Joanny Jax, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą książką.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tę książkę na liście książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecz...