Czy podczas czytania kryminału, zdarzyło Wam się znaleźć przepis na bardzo ciekawe danie? Ja taki znalazłam w książce „Morderstwo w świątecznym ekspresie” Alexandry Benedict i jest nim bożonarodzeniowy słodki tablet. Jednak ogólnie z gotowaniem ten kryminał ma mało wspólnego... Zobaczmy zatem, czym się wyróżnia!
„Morderstwo w świątecznym ekspresie” Alexandra Benedict |
Na stacji kolejowej, znajdującej się w Londynie, spotyka się osiemnaścioro pasażerów pociągu sypialnianego, który jedzie do Fort William w zachodniej Szkocji. Wśród nich jest między innymi była komisarz policji Roz. Po tym jak na pustkowiu pociąg wykoleja się, okazuje się, że w jednym z przedziałów znajdują się zwłoki. Najdziwniejsze jest to, przedział ten jest zamknięty od środka... Później pojawiają się kolejne ofiary. W związku z tą sytuacją Roz postanawia przeprowadzić nieformalne śledztwo. Wśród pasażerów zaczynają padać oskarżenia, tworzą się sojusze i ogólnie atmosfera staje się napięta. Z czasem okazuje się, że każdy ma coś do ukrycia i nikt już nie może czuć się w tym pociągu bezpiecznie. Czy podczas prowadzonego śledztwa, uda się Roz znaleźć mordercę? Kto z osób znajdujących się w pociągu, dopuścił się tych zbrodni?
„Morderstwo w świątecznym ekspresie” Alexandra Benedict |
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Jej rozdziały są krótkie i to mi się w niej podobało, bo niestety według mnie, mimo ciekawego pomysłu na fabułę, książka ta była trochę nużąca. Akcja rozkręcała się powoli, a pierwszą ofiarę śmiertelną spotkałam dopiero po przeczytaniu połowy książki. Jednak ciężko było mi się domyślić, kto jest mordercą, bo pod koniec było dużo zwrotów akcji. Zakończenie było zaskakujące i jak dla mnie trudne do przewidzenia. Cała ta akcja działa się w okresie świątecznym, ale jakoś szczególnie nie czuć w niej magii świąt, myślę, że nic by to nie zmieniło, gdyby ta akcja działa się podczas zwykłej zimy. Końcówkę tego kryminału urozmaicają znajdujące się Quizy z pytaniami bożonarodzeniowymi i przepis na bożonarodzeniowy słodki tablet, który mam wielką ochotę wypróbować.
„Morderstwo w świątecznym ekspresie” Alexandra Benedict |
„Morderstwo w świątecznym ekspresie” jest bardzo pomysłowym i zaskakującym kryminałem ze świętami w tle, który czasami też bywał nudny. Myślałam, że bardziej spodoba mi się ta książka, ale nie żałuję, że ją przeczytałam, bo dla zaskakującego zakończenia i dla przepisu na bożonarodzeniowy słodki tablet uważam, że warto ją przeczytać. Tak więc, jeśli lubicie kryminały oraz literaturę detektywistyczną, gdzie występuje trudne do rozwiązania śledztwo, to ta książka może Wam się spodobać, nawet bardziej niż mnie.
Dobry wieczór jako odskocznia od tradycyjnych świątecznych powieści.
OdpowiedzUsuńZgadzam się 😊
UsuńPodoba mi się pomysł na kryminał ze świętami w tle.
OdpowiedzUsuńMi też 😊
UsuńI like books of this kind! Thank you, Martyna!
OdpowiedzUsuńI also like books od this kind 😊
UsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńThanks for your visit 😊
UsuńJakoś mnie nie ciągnie do tego tytułu.
OdpowiedzUsuńRozumiem
UsuńMoże kiedyś... Fajnie, że w książce są quizy z pytaniami bożonarodzeniowymi i przepis. :)
OdpowiedzUsuńBardzo urozmaicając ją na końcu 😊
UsuńPoczątek przypomina "Morderstwo w Orient Express" Agathy Christie :)
OdpowiedzUsuńDużo osób porównuje tę dwie książki 😊
UsuńSzkoda, że czasem książka była nużąca, ale ciekawa jestem tego przepisu na bożonarodzeniowy słodki tablet :)
OdpowiedzUsuńDla tego przepisu warto przeczytać tę książkę 😀
UsuńMartyna, ja teraz czytam uwspółcześnioną wersję Mitów Greckich. Martyna przesyłam pozdrowienia i lepszej pogody niż u mnie!
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznałabym współczesną wersję Mitów Greckich. Dziękuję 😊
UsuńNo muszę przyznać ,że zapowiada się kusząco . Kici chyba też przypadła do gustu <3
OdpowiedzUsuńKici przypadła do gustu chyba nawet bardziej niż mi 😀
UsuńBardzo podobał mi się klimat tej powieści.
OdpowiedzUsuńMi też, ale ogólnie myślałam, że spodoba mi się bardziej ta książka.
UsuńNa początek chciałbym jednak przeczytać Morderstwo w Orient Expressie :P, bo jeszcze nie miałam okazji. A po świąteczny kryminał może też kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo ciekawi mnie ta książka, bam nadzieję, że jest lepsza od „Morderstwa w świątecznym ekspresie ”😊
UsuńBardzo rzadko sięgam po kryminały, ale ten ma w sobie coś, co sprawia, że mam ochotę po niego sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPotrafi przyciągnąć czytelnika 😊
UsuńCiekawy pomysł na fabułę
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę 😊
Usuń