Lubicie pikantne romanse ze świętami w tle? Jeśli tak, to mam dzisiaj dla Was recenzję takiego właśnie romansu, jakim jest „Wszystko, czego pragnę w te święta” Anny Langner. Jest on dedykowany niegrzecznym dziewczynkom i mimo świątecznej atmosfery, nie należy on do sielankowych romansów. Zobaczcie sami!
![]() |
„Wszystko, czego pragnę w te święta” Anna Langner |
Ewa nie jest zadowolona ze swojego nudnego życia, które jednocześnie jest też poukładane. Mimo tego, że zbliża się ona do trzydziestki, posiada niezłe auto i mieszkanie bez kredytu, które znajduje się w centrum Poznania. Jednak brakuje jej czasu na spotkania z bliskimi i w dodatku nie pamięta już kiedy ostatnio była na randce. Kobieta chce w końcu odkryć to, czego w życiu tak naprawdę pragnie. Święta Bożego Narodzenia są na to idealną okazją, bo wtedy Ewa, jak co roku planuje je spędzić u rodziców. Kiedy już znajduje się w małej miejscowości w rodzinnym domu, oprócz rodziców i brata bliźniaka, zastaje tam tajemniczego mężczyznę, który już od pierwszych chwil działa jej na nerwy... Do czego doprowadzi ta znajomość? Intrygujący Bruno wprowadza w poukładane życie Ewy chaos oraz niebezpieczeństwo. Oprócz tego swoimi tajemnicami zapewnia jej sporą dawkę emocji. Jak za sprawą tej znajomości zmieni się życie Ewy? Jakie tajemnice skrywa Bruno?
![]() |
„Wszystko, czego pragnę w te święta” Anna Langner |
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Czyta się ją szybko mimo długich rozdziałów. Występuje dużo zabawnych dialogów, w których jest też cięty język, szczególnie wtedy, kiedy rozmowy prowadzą ze sobą Ewa i Bruno. Jak można się domyślić, jest też wątek miłosny, który bardzo miło mi się czytało. Jest w nim wiele zwrotów akcji, są pikantne scenki oraz zabawne sytuacje. Podczas czytania, można też spotkać niebezpieczne wątki oraz dramatyczne sytuacje, które miały miejsce w życiu Bruna. Książka ta mówi też dużo o odnajdywaniu siebie, tak jak w przypadku głównej bohaterki, która z początku nie była szczęśliwa, ale w końcu zrozumiała to, czego chce od życia. Myślę, że wiele osób może się z nią utożsamiać, bo w biegu życia, można zapomnieć o tym, co jest w życiu najważniejsze. Dzięki tej książce każdy może zastanowić się nad swoim życiem i przy o okazji przeżyć bardzo ciekawą i pełną emocji pikantną historię, która może urozmaicić kolejne Święta Bożego Narodzenia. Tak więc pamiętajcie o tym romansie w grudniu!
![]() |
„Wszystko, czego pragnę w te święta” Anna Langner |
„Wszystko, czego pragnę w te święta” jest bardzo wciągającym świątecznym romansem erotycznym, z którym można spędzić bardzo miło czas. Jest to moje pierwsze spotkanie twórczością autorki tej książki i z pewnością nie ostatnie. Jeśli lubicie książki pełne wrażeń, to bardzo polecam Wam ten romans, który nie tylko może umilić Wam święta, ale i można bardzo miło spędzić z nim czas o każdej porze roku!
niektóre książki autorki czytałam, ale tej akurat nie znam
OdpowiedzUsuńJa z książek tej autorki poznałam tylko tą, ale chciałabym też z czasem poznać inne 😊
UsuńCzytałam kilka pikantnych romansów, ale nie znalazłam jeszcze takiego, którym bym się zachwycała. Może ta książka będzie inna, zapisuję na listę:)
OdpowiedzUsuńTen jest na prawdę świetny, bardzo polecam 😊
UsuńJuż od dawna planuję przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńU mnie długo czekała na przeczytanie 😊
UsuńCzytałam tę książkę i miło ją wspominam. Ciekawa jestem też innych powieści autorki. ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa innych powieści autorki i chciałabym je poznać 😊
UsuńBardzo lubię czytać i kocham koty - śliczna kicia na zdjęciu. Moja lubi kłaść się na książki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja 😊 koty lubią leżeć w takich nietypowych miejscach 😀 pozdrawiam 😊
UsuńPłomienny romans ze świętami w tle - tego jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz mam styczność z taką książką 😊
UsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńTym razem nie mój gatunek, nawet dla relaksu :)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńThank you, Martyna!
OdpowiedzUsuńThank you for your visit 😊
UsuńKsiążka na pewno może być ciekawa dla fanów gatunku. PS Słodkie zdjęcie z kotkiem, jak zwykle. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się 😊 dziękuję, choć tło zdjęcia z kotem mogłoby być lepsze 😀
UsuńZa romansami świątecznymi nie przepadam, ale ten widać nieprzesłodzony to może bym się przekonała :)
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać, może akurat by Ci się spodobał 😊
UsuńRzadko sięgam po romanse, ale od czasu do czasu można :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że można 😊
UsuńNa razie nie mam jej w planach, ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńNie przepadam za romansami - jakoś nie znajduję w nich dla siebie niczego ciekawego, więc odpuszczę sobie tę książkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńLubię romanse więc może to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJest to bardzo możliwe 😊
Usuń