"Prokurator" Paulina Świst

Dzisiaj opowiem Wam o książce, w której jest pełno poważnych osobowości, takich jak adwokaci, prokuratorzy i inni pracownicy Sądu Okręgowego. Mowa o romansie kryminalnym Pauliny Świst pod tytułem "Prokurator". Kto jest tytułowym prokuratorem i kogo zamierza oskarżyć przed sądem? Zapraszam na recenzję!


"Prokurator" Paulina Świst
Kinga Błońska jest trzydziestoletnią atrakcyjną kobietą. Od jedenastu lat jest w związku z tym samym mężczyzną, który jest jej mężem. Spełnia się ona zawodowo, odnosi sukcesy na sali sądowej, gdzie pełni funkcję adwokata. Nagle podejmuje się bardzo trudnego zadania, otóż musi wybronić groźnego przestępcę o pseudonimie "Szary", który również jest jej bratem. Kinga nie jest z tego powodu zadowolona, bo nie chce mieć z nim nic wspólnego. Czemu w takim razie zostaje ona jego adwokatem?

To nie koniec wrażeń w życiu Kingi... Pewnego dnia przyłapuje ona męża na zdradzie z osiemnastoletnią córką sąsiada. Aby odreagować to zdarzenie, kobieta udaje się do klubu, gdzie poznaje tajemniczego przystojnego mężczyznę, czyli Łukasza. Celowe nieodpowiedzialne zachowanie Kingi sprawia, że jeszcze tej samej nocy ląduje w mieszkaniu tego mężczyzny. Spędzają ze sobą bardzo gorącą noc, po której Kinga ma kaca moralnego i w związku z tym znika rano bez słowa. Jednak to jeszcze nie koniec pechowych zdarzeń, które prześladują Kingę... Otóż okazuje się, że tym tajemniczym mężczyzną, z którym spędziła ona noc jest prokurator prowadzący sprawę "Szarego". I co teraz w takiej sytuacji zrobi Kinga, która nie może wycofać się z obrony brata przed sądem?

"Prokurator" Paulina Świst
W książce występuje narracja przerwszoosobowa, prowadzona z punktu widzenia Kingi i Łukasza. Narracja ta jest przemienna. Nie ma żadnych rozdziałów jak w większości książkach tego typu, za to poszczególne wątki oddzielone są od siebie gwiazdkami. Taka konstrukcja książki oraz przyjemny styl pisania autorki sprawiają, że czyta się ją szybko, gdyby mi czas pozwolił, a oczy szybko się nie męczyły, przeczytałabym ją nawet w jeden dzień. Akcja toczy się szybko, już w pierwszych stronach coś się dzieje. Jest pełno dialogów, przeważa w nich cięty język, w którym występują nawet wulgaryzmy. Jak przystało na romans, występuje wiele odważnych scenek. Kryminalny wątek sprawia, że jest też wiele drastycznych zdarzeń, które zbyt wrażliwym czytelnikom mogą się nie spodobać. Końcówka trzyma w napięciu, a zakończenie, jak dla mnie było zadowalające. Ogólnie książka ta bardzo przypadła mi do gustu i cieszę się, że to dopiero pierwsza część cyklu serii "Prokurator", bo zamierzam poznać też kolejne tomy.

"Prokurator" Paulina Świst
"Prokurator" jest bardzo wciągającym romansem kryminalnym, który wciąga już od pierwszych stron. Z pewnością przypadnie Wam on do gustu jeśli lubicie książki, w których podczas czytania nie można się nudzić, bo ciągle coś się dzieje, jest pełno ostrych dialogów, odważnych scen i niebezpiecznych sytuacji. Mnie ta książka bardzo się spodobała i już powoli zamierzam rozglądać się za kolejnym tomem tej serii!

22 komentarze:

  1. Twórczość tej autorki jeszcze przede mną, ale widzę, że czeka mnie wiele dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością, szczególnie przy tej książce ;)

      Usuń
  2. Parece un buen libro. Lo tendré en cuenta. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że recenzja zachęca do przeczytania 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się! Warto przeczytać tę książkę;)

      Usuń
  4. Our sweet Maciek is sleeping again. Sleep, baby!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę książkę u siebie na półce i jak znajdę wolniejszą chwilę, to chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto przeczytać, z pewnością spędzisz z nią miło czas ;)

      Usuń
  6. Romans kryminalny - brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  7. nie czytałam jeszcze książek tej autorki, może na tę się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po książki tego typu sięgam co prawda sporadycznie ale myślę, że mogłabym dać jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam, książka wciągająca :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo słyszałam ale nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam kiedyś tą książkę, ale jakoś nie została ze mną na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze mną zostanie jeszcze długo, bo zamierzam przeczytać drugą i trzecią część ;)

      Usuń

„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecz...