Od jakiej książki nie mogliście się oderwać w ostatnim czasie? Długo nie mogłam trafić na taką powieść, jednak kiedy w moje ręce trafiła „Ucieczka po miłość” Ewy Pisarskiej, to jej czytanie pochłonęło mnie mocno, tak że cały dzień z nią spędziłam! Tym oto właśnie sposobem dzisiaj mam dla Was recenzję tej książki. Zobaczmy zatem, o czym ona jest i jakie trudne tematy porusza.
„Ucieczka po miłość” Ewa Pisarska |
Ewelina ma dwadzieścia pięć lat i mimo swojego pedagogicznego wykształcenia od roku bezskutecznie poszukuje pracy. Mieszka na wsi pod Wrocławiem z mamą i z młodszym bratem. Niestety nie ma ona łatwego życia, należy do zagubionych i niepewnych siebie osób oraz zmaga się z kryzysem emocjonalnym. Ewelina planuje ślub z Łukaszem, z którym od czterech lat jest już w związku. Niestety ma ona wiele wątpliwości i sama już nie wie jakiego życia pragnie, czy spokojnego u boku ułożonego męża, czy życia w wielkim świecie. Ostatecznie, pod wpływem opinii rodziny oraz swojej lękowej natury, wychodzi za mąż za Łukasza. Czy to była dobra decyzja w jej życiu?
Podczas przygotowań do ślubu Ewelina spotyka swojego dawnego znajomego, w którym się zakochuje... Dziewczyna cierpi z tego powodu, ale mimo to postanawia wyjść za mąż za Łukasza. W dodatku odkrywa, że jej wyuczony zawód, w którym zaczyna pracować, nie daje jej satysfakcji. Ewelina zaczyna myśleć o tym, aby powrócić do swojej dawnej pasji, czyli do krawiectwa. Z czasem jest ona coraz bardziej sfrustrowana dorosłym życiem, w którym chciałaby wszystko zmienić. Co postanowi Ewelina w związku ze swoją przyszłością?
„Ucieczka po miłość” Ewa Pisarska |
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są długie, ale nie stanowiło to dla mnie problemu, bo tak, jak wspomniałam na początku, książka ta bardzo mnie wciągnęła. Porusza ona poważny problem, z którym zmaga się osoba wkraczająca w dorosłe życie i niewiedząca, co chce dalej robić w przyszłości, dokładnie tak jak główna bohaterka, która nie jest szczęśliwa z tego, jak jej życie się układa i świadomie popełnia wiele błędów. Kiedy już zaczyna odkrywać, co chce robić w przyszłości, to jej rodzina, która chce dla niej jak najlepiej, próbuje wybić jej to z głowy. Czasami współczułam głównej bohaterce jej emocjonalnego kryzysu i wielkiej presji otoczenia, jednak częściej mnie ona irytowała swoim zachowaniem. Według mnie czasami zachowywała się jak piętnastolatka, a nie jak dwudziestopięcioletnia kobieta. W tym całym jej niezdecydowaniu i kryzysie emocjonalnym najbardziej szkoda mi było Łukasza, który jako jej narzeczony, a później mąż i tak był bardzo cierpliwy i wyrozumiały. Ogólnie fabuła tej książki bardzo mnie wciągnęła, że aż ciężko było mi się od niej oderwać. Końcówka była dla mnie satysfakcjonująca i po cichu liczyłam na to, że właśnie w taki sposób wszystko się skończy.
„Ucieczka po miłość” Ewa Pisarska |
„Ucieczka po miłość” jest bardzo wciągającą powieścią obyczajową, która opisuje poważne problemy emocjonalne głównej bohaterki. Jej losy bardzo potrafią zaciekawić i tak jak to było w moim przypadku, mogą sprawić, że trudno będzie się oderwać od tej historii. Tak więc bardzo polecam Wam tę książkę, myślę, że zaciekawi Was również mocno jak mnie!
Skoro trudno się od niej oderwać to i ja chętnie przeczytam tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam 😊
UsuńLubię czytać powieści obyczajowe więc może skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńWarto się skusić 🙂
UsuńZdecydowanie przekonałaś mnie, że warto przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo to na prawdę świetna książka 🙂
UsuńMartyno po Twojej recenzji myślę, że to bardzo ciekawa książka. Myślę też, że książka porusza ważny dzisiaj problem, bo wiele osób ma kryzys emocjonalny spowodowany realizmem świata, perspektywą zmierzenia się z trudną, bezwzględną rzeczywistością. Co, do namów rodziny? Też znam z autopsji, gdy wybierałam swoje studia...
OdpowiedzUsuńMartyno pytasz się też, o książkę od której nie można się oderwać? Jeśli chodzi o mnie to, kiedy zaczynam książkę chcę ją skończyć, jak najszybciej, bo jestem ciekawa końca. Czasami zdarza się, że po przeczytaniu części czytam ostatnie 3-4 strony. Ta, od której nie mogłam się oderwać i zarywałam noce? Myślę, że to wszystkie z serii "Wojowników" Erin Hunter, ja na swoim blogu o tych wspaniałych kotach pisałam.
Tak, jest to bardzo ciekawa książka i bardzo Ci ją polecam. No niestety niektórych spotyka taki kryzys, kiedy wchodzą w dorosłe życie, czasami rodzina w tym pomaga, a czasami wszystko utrudnia, tak jak w tej książce.
UsuńCzytałam o "Wojownikach" u Ciebie na blogu i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się poznać tę serię 😊
Hello, Martyna! This is a very interesting book.
OdpowiedzUsuńThank you 😊
UsuńGracias por la reseña.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńPoczątkowo się skrzywiłam, ale potem uznałam, że może mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że może się spodobać 😊
UsuńZapowiada się całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuń😊
Usuńmoże kiedyś po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńPolecam 😊
UsuńPolecę ten tytuł koleżance, która lubi podobne powieści. :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł 😊
UsuńThis book looks quite interesting.
OdpowiedzUsuńI very recommend this book 😊
UsuńThanks for the comment.
OdpowiedzUsuńThe photos you add to the book review are great.
Thank you 😊
UsuńJak wiesz nie przepadam za obyczajówkami, dlatego odpuszczę sobie tę książkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊 na dzisiaj przewiduję zupełnie inne klimaty recenzenckie 😀
UsuńPolecę mamie ^^ powinno się jej spodobać :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł 😊
UsuńLękliwa osoba po pedagogice, która nie odnajduje się w swoim zawodzie i zaczyna szyć, biedny cierpliwy mąż, który musi znosić 25-latkę zachowująca się jak nastolatka. Ty... Czekaj to o mnie xD. Tylko że ja mam 31 lat i dalej nie wiem, co chcę robić w życiu :P. Chyba nie chcę tego czytać, bo główna bohaterka sobie poradzi a ja wpadnę w kompleksy hehe ;p
OdpowiedzUsuńOoo w takim razie myślę, że powinnaś przeczytać tę książkę 😀 może akurat główna bohaterka zmotywuje Cię do tego żeby odkryć to, co chcesz robić w życiu. Niestety gdyby nie bliscy, to myślę, że główna bohaterka nie poradziłaby sobie w życiu, ale w Ciebie wierzę, że sobie poradzisz 😊
Usuń