„Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska

Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, po którą postanowiłam sięgnąć z dwóch powodów. Pierwszy z nich jest taki, że uwielbiam czytać przedwojenne historie, a drugi powód to mój sentyment do miasta Łodzi, w którym toczy się akcja w tej powieści. Tą książką jest „Dama w kapeluszu” Anny Stryjewskiej. Tak więc nie przedłużając, zapraszam na recenzję!


 „Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska
Pola jest młodą dziewczyną, która mieszka w małej wsi pod Rzgowem. Pewnego razu, po brutalnym ataku swojego ojczyma, za namową matki, ucieka do Łodzi. Liczy ona, że zamieszka ze swoją ciotką, jednak ląduje na Wschodniej, która jest zaludniona głównie przez biedne społeczeństwo żydowskie, gdzie dzieli pokój z ubogimi ludźmi. Po kilku tygodniach Pola zostaje zatrudniona w pracowni kapeluszy znajdującej się przy ulicy Piotrkowskiej. Schodzą się tam największe elegantki miasta, a jedną z nich jest tajemnicza dama w kapeluszu, której pojawienie się ma duży wpływ na życie głównej bohaterki. Jak Pola odnajdzie się w tym wielkim mieście? Czy znajdzie tam szczęście i spokój? Jedno jest pewne... Na horyzoncie zaczyna pojawiać się widmo wojny, która dla nikogo nie zapowiada nic dobrego.

 „Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały nie są za długie, ani za krótkie, akurat takie w sam raz. Ogólnie, książkę tę czyta się bardzo szybko za sprawą lekkiego i przyjemnego pióra autorki. Dzięki tej powieści przeniosłam się w wyobraźni do przedwojennej Łodzi i poczułam klimat tych dawnych czasów, które nie były łatwe, szczególnie dla takich osób jak główna bohaterka powieści. Pola, z początku, jako biedna dziewczyna ze wsi miała bardzo ciężkie życie, ale mimo to dążyła do realizacji swoich marzeń i starała się przetrwać ten ciężki czas. W powieści tej bardzo podobały mi się wątki opisujące przyjaźń między bohaterami, którzy w trudnych chwilach zawsze mogli na siebie liczyć i pomagali sobie wzajemnie. Nie zabrakło też wątku miłosnego, który, choć był piękny, był też banalny i zbyt sielankowy, że aż przypominał mi miłość jak w bajce. Zakończenie książki było dla mnie bardzo smutne i bardzo emocjonalne, wręcz wkurzyłam się na końcu, że tak okrutnie to się wszystko skończyło.

 „Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska
„Dama w kapeluszu” jest piękną powieścią obyczajową, która opisuje bardzo odległe czasy, mające miejsce na początku dwudziestego wieku. Jeśli lubicie lekkie powieści, które szybko się czyta i w których nie brakuje wątków o miłości oraz o przyjaźni, to ta książka będzie dla Was w sam raz. Mimo niesatysfakcjonującego mnie zakończenia stwierdzam, że bardzo miło spędziłam czas z tą książką i cieszę się, że mogłam poznać opisaną w niej historię.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

34 komentarze:

  1. Bardzo mi się ta książka podobała i polecam ją wszystkim z całego serca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam tę książkę, gdyż cenię sobie prozę autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę nie tylko na lekturę, ale tym samym na poznanie w końcu stylu autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie przeczytaj tę książkę 😊

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa książka. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, Pola - jak moja córka <3 Zawsze mówię, że tego typu książki, to nie moje klimaty, a potem się przyjemnie zaskakuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takim zaskoczeniem może się też okazać ta książka 😀

      Usuń
  6. Myślę, że ta książka musi być naprawdę interesująca. Z przyjemnością sięgnęłabym po nią.
    Martynko z okazji Świąt Wielkanocnych życzę ci zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia marzeń i Błogosławieństwa zmartwychwstałego Pana Jezusa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam 😊 dziękuję za życzenia i również życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych 😊

      Usuń
  7. Gracia por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dear Martyna, you always read interesting books. I wish you a Happy Easter!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za obyczajówkami, ale z drugiej stronu lubię książki osadzone na początku XX, więc jeszcze zastanowie się nad tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi całkiem ciekawie. Też uwielbiam czytać przedwojenne historie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z opisu wydaje się ciekawa, w sam raz na wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię takie książki i myślę, że ta również przypadnie mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. My Darling Martyna! Let me congratulate you on the holiday of the resurrection of Jesus Christ! Happy Easter! Christ is risen!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you and I also wish you Happy Easter 😊

      Usuń
  14. Dobra, co z serca do serca płynie
    I dużo pięknej wiosny wokół,
    Niechaj w radości czas ten minie,
    w miłości, która jak co roku
    nadzieję niesie, zieleń, kwiaty
    i słońce co wszystko rozjaśni!
    Niechaj w tym świętym, pięknym czasie,
    nie będzie smutków ani waśni,
    niech tylko dobro w nas rozkwita,
    jak wiosna, co Wielkanoc wita.

    Szczęśliwego, wspaniałego Czasu życzę Ci na te Święta i serdecznie pozdrawiam!

    Jak znajdę książkę, to poczytam, lubię czytać bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękne życzenia i również życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych 😊

      Usuń
  15. nie lubię dziwnych zakończeń, czasami potrafią zepsuć całą powieść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak, jednak na szczęście zakończenie tej książki nie zepsuło mi całej powieści 😀

      Usuń
  16. Thank you for your recommendations. Sometimes the ending disappoints, but the book was still worth it. The pictures with the cat and the book are adorable.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mam sentyment do Łodzi, myślę, że mogłaby mnie wciągnąć :)

    OdpowiedzUsuń

„Osada” Anna Olszewska

Lubicie, kiedy akcja powieści rozgrywa się w górach? Ja uwielbiam, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, aby przeczytać kryminał, którego a...