"Pani England" Stacey Halls

Lubicie w książkach klimaty odległych czasów, kiedy to akcja dzieje się na początku dwudziestego wieku? Ja bardzo, dlatego właśnie zdecydowałam się przeczytać powieść "Pani England" Stacey Halls. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat książki z tą piękną okładką, to zapraszam na recenzję!


"Pani England" Stacey Halls
Jest rok 1904. Niania Ruby May podejmuje się opieki nad dziećmi zamożnego małżeństwa England. Ruby za sprawą wielu zasad, które wyniosła z Instytutu Norland, z wielkim zaangażowaniem opiekuje się dziećmi Englandów. Przy okazji poznaje wiele obyczajów panujących w tamtejszej miejscowości. Ogólnie środowisko, w którym przyszło jej pracować, robi na niej wielkie wrażenie. Niestety pojawiają się tam również niepokojące sytuacje, przez które Ruby czuje się tam nieswojo. W dodatku gołym okiem można zauważyć, że w zachowaniu pięknej i tajemniczej pani England jest coś nie tak... Służba nie darzy jej sympatią, a dzieci nie są zbytnio do niej przywiązane. Jakie tajemnice skrywa rodzina England? Jakie traumatyczne zdarzenie z przeszłości skrywa Ruby?

"Pani England" Stacey Halls
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, narratorem jest Ruby, która opowiada swoją historię związaną z pracą jako niania u rodziny Englandów. Zostało przedstawione życie z pozoru normalnej rodziny żyjącej w czasach epoki edwardiańskiej, która ma swoje sekrety. Według mnie największe zainteresowanie wzbudza tytułowa pani England, której zachowanie wydaje się dziwnie. Często podczas czytania panuje napięta atmosfera między niektórymi bohaterami, a nawet czuć narastającą grozę. Tak więc bywały takie momenty, które bardzo potrafiły zaciekawić, a nawet zszokować. Ogólnie akcja w książce ciągnie się powoli, mimo ciekawej fabuły, tajemniczego klimatu i drastycznej końcówki, czasami trochę się nudziłam. Być może dlatego, że ta książka należy do spokojnych powieści, podczas czytania, których trzeba się bardziej skupić, niż w przypadku letnich romansów, które się pochłania w jeden dzień. Mimo wszystko cieszę się, że poznałam historię opisaną w tej książce, bo jest ona pełna wrażeń oraz potrafi zaskoczyć tym, na końcu okazuje się, że nie wszystko jest takie jakie się wydaje na początku... 

"Pani England" Stacey Halls
"Pani England" jest spokojną powieścią historyczną, która swoją tajemniczością oraz wątkami pełnymi grozy potrafi zaciekawić. Pokazuje ona przykłady zwykłych rodzin, które nie są idealne i mają swoje mroczne sekrety. Tak więc jeśli lubicie książki, których akcja dzieje się w bardzo odległych czasach, gdzie pełno rodzinnych sekretów oraz zwrotów akcji, to ta historia będzie dla Was idealna. 


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

24 komentarze:

  1. Ja tym razem spasuję, gdyż wolę bardziej współczesne klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie czytałam takiej powieści historycznej więc mogłabym się na tę skusić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie brzmi to całkiem ciekawie, zapiszę tytuł. Lubię spokojne książki i powieści historyczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie z pewnością Ci się spodoba ta książka 😊

      Usuń
  4. Nie jestem przekonana czy to książka dla mnie ale może mamie podsunę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię takie książki więc jak będę miała okazję to przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam już ją zakupioną. Czeka na swój termin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twoich wrażeń po przeczytaniu tej książki 😊

      Usuń
  7. Bardzo rzadko sięgam po powieści historyczne, ale coraz bardziej się ostatnio do nich przekonuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się do nich przekonać, niektóre są na prawdę świetne 😊

      Usuń
  8. Myślę, że mogłabym się skusić. Ciekawią mnie te rodzinne sekrety :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jakiegoś czasu mam tę książkę gdzieś z tyłu głowy i możliwe, że kiedyś po nią sięgnę. Jednak na razie jestem w zupełnie innych klimatach książkowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, myślę, że ta książka Cię zaciekawi😊

      Usuń
  10. Kilka elementów mnie zaciekawiło, ale nie jestem do koca przekonana, więc zdam się na los i wolny czas.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecz...