Lubicie książki, w których występują duchy? Jak tak średnio i pewnie nie sięgnęłabym po powieść "Willa na Zehlendorfie" Zofii Mossakowskiej, gdybym wiedziała, że w niej występują. Tak więc trochę zaskoczyła mnie ta książka. Jeśli jesteście ciekawi więcej na jej temat, to zapraszam na recenzję!
|
"Willa na Zehlendorfie" Zofia Mossakowska |
Jest rok 1936, kiedy to Eva-Marie ma dwa lata i mieszka w Berlinie. Mimo arystokratycznego pochodzenia musi się zmierzyć z ciężkimi wojennymi czasami. W swojej rodzinnej willi na Zehlendorfie przeczekuje wojnę, a po latach, kiedy jest już dorosłą kobietą, doświadcza tam swojej jedynej miłości. Wybrankiem jej serca jest Herbert, czyli młodszy od niej pisarz, którego Evie nie opuszcza nawet po swojej śmierci...
Mija wiele lat, nadchodzi rok 2003, kiedy to śliczna młoda Karolina emigruje z Polski do Berlina. Tam wychodzi za mąż za dużo starszego od siebie Herberta. Jej życie wydaje się być spełnione do czasu... Pewnego dnia Karolina udaje się w podróż po Afryce, gdzie poznaje Yahela. Dziewczyna wdaje się z nim w romans, który budzi duchy mieszkające w willi na Zehlendorfie.
|
"Willa na Zehlendorfie" Zofia Mossakowska |
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej oraz trzeciej osobie. Przeważnie, kiedy to akcja dzieje się w willi na Zehlendorfie narratorem jest Eva-Marie. Jednak, kiedy to śledzimy losy w podróży Karoliny i Yahela po Izraelu, czy Namibii, można zauważyć narrację trzecioosobową. Ogólnie historia ta opisuje życie dwóch bardzo różnych kobiet, które są głównymi bohaterami powieści. Akcja w książce dzieje się na przestrzeni wielu lat, tak więc można poczytać trochę o wojennych oraz o współczesnych czasach. Z początku książka ta zapowiadała się bardzo interesującą lekturą, którą czytało mi się z dużym zainteresowaniem, jednak z czasem jej opisy i dialogi zaczęły mnie trochę nużyć. Na szczęście rozdziały w tej książce były w miarę krótkie, wiec mogłam szybko odetchnąć. Ogólnie fabuła tej książki była jak dla mnie ciekawa, jest to typowa powieść, w której występują duchy przeszłości te w sensie przenośnym i dosłownym. Zostało w niej opisane przemijanie i związana z nim śmierć, występują też interesujące wątki miłosne, w których miłość jest silniejsza od śmieci. Końcówka książki jak dla mnie była satysfakcjonująca, szczęśliwa i mogę nawet powiedzieć, że wzruszająca. Te duchy, o których wspomniałam na wstępie, za którymi zbytnio nie przepadam, nie przeszkadzały mi. Jednak niestety czegoś mi w tej powieści zabrakło, myślę, że gdyby nie akcja, która bardzo się wlokła i nużące opisy, to mogłaby to być świetna książka.
|
"Willa na Zehlendorfie" Zofia Mossakowska |
"Willa na Zehlendorfie" jest bardzo specyficzną powieścią obyczajową o przemijaniu, w której przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Mimo ciekawej i pomysłowej fabuły jakoś nie pochłonęła mnie ta książka. Być może Wam ona bardziej przypadnie do gustu.
Może kiedyś przeczytam, ale nie będzie to mój priorytet czytelniczy.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńMartyna, you also read wonderful books.
OdpowiedzUsuńThat's great 😊
UsuńZainteresowały mnie te duchy. Coś takiego może mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie może Ci się spodobać ta książka 😊
UsuńJa póki co się nie skuszę, ale może w przyszłości do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńCzasem sięgam po książki o duchach. Szkoda, że tutaj fabuła się wlecze, nie przepadam za tym. ;)
OdpowiedzUsuńTeż za tym nie przepadam.
UsuńGracias por la reseña. Tomó nota , te mando un beso.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńNie mam jej w planach, ale nie mówię jej nie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊
UsuńZatem odpuszczę sobie ją, choc okładka ładna :)
OdpowiedzUsuńNie namawiam, ale zgadzam się co do okładki 😊
Usuń