Dzisiaj mam dla Was recenzję książki o tytule, który może budzić postrach. Są to "Papierowe duchy" Julii Heaberlin. Nie jest to książka o zjawiskach paranormalnych, tylko należy ona do jednego z moich ulubionych gatunków literackich, czyli do thrillerów. Jeśli jesteście ciekawi o niej więcej, to zapraszam do czytania!
|
"Papierowe duchy" Julii Heaberlin |
Carl Luis Feldman leczy się w specjalistycznych ośrodku, ponieważ cierpi na demencję. Za młodu był on słynnym fotografem dokumentalistą, którego też oskarżono o zamordowanie młodej kobiety, lez po jakimś czasie został on uniewinniony. Pewnego dnia, w ośrodku, w którym przebywa Carl, pojawia się młoda kobieta, która twierdzi, że jest jego córką i postanawia zabrać go na wycieczkę. Carl godzi się na to, lecz nie wierzy w to, że jest ona jego córką, ani też nie pamięta tego, żeby kiedykolwiek dopuścił się jakiejś zbrodni. Z kolei młoda kobieta podająca się za jego córkę nie wierzy mu... Czekała na to połowę swojego życia, aby się z nim rozliczyć. W tym czasie bardzo przygotowywała się na to spotkanie. Zbierała dużo informacji na jego temat, planowała, trenowała, ponieważ przez cały czas miała ona pewność, że Carl jest mordercą, nie tylko kobiety, o której zabójstwo został oskarżony, ale i jej siostry Rachel... Czy Carl rzeczywiście dopuścił się tych morderstw? Czy kobiecie podającej się za jego córkę, uda się odkryć prawdę?
|
"Papierowe duchy" Julii Heaberlin |
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Narratorem jest młoda kobieta podająca się za córkę Carla, której imię poznałam na końcu książki. Rozdziały są w miarę krótkie, więc książkę szybko się je czyta. Dzielą się one na dziesięć części, czyli tyle dni, ile trwa wycieczka Carla i jego "córki". Główni bohaterowie wzbudzili moją sympatię. Kobieta podająca się za córkę Carla wyróżniała się dużym sprytem i czasami czarnym poczuciem humoru. Z kolei Carl, który uchodził za mordercę z demencją, miał też przejawy dobrego serca, objawiające się między innymi ratowaniem zwierząt podczas tej wycieczki. Akcja w książce trochę się wlokła i czasami mnie usypiała, ale na szczęście zabawne dialogi i sytuacje oraz przyjemny styl pisania autorki ratowały sytuację. Ogólnie książka ta potrafiła mnie zaciekawić. Mimo tego, że się domyśliłam odpowiedzi na pytanie, czy Carl jest prawdziwym zabójcą, to bardzo byłam ciekawa zakończenia książki, a szczególnie tego, co się stało z Rachel, czyli siostrą kobiety podającej się za córkę Carla. Moim zdaniem thriller ten ma bardzo pomysłową fabułę i konstrukcję, a także występują w niej fotografie, o których można się dużo dowiedzieć czytając komentarze ich autora odnoszące się do poszczególnych zdjęć.
|
"Papierowe duchy" Julii Heaberlin |
"Papierowe duchy" jest bardzo oryginalnym thrillerem, z którym można bardzo miło spędzić czas. Może jakoś szczególnie nie trzyma w napięciu i nie zaskakuje, ale czasami potrafi bardzo zaciekawić. Myślę, że ta książka może się spodobać wielbicielom thrillerów z ciężkim do rozwiązania śledztwem, prowadzonym w bardzo pomysłowy sposób oraz miłośnikom fotografii, która przewija się podczas czytania.
|
"Papierowe duchy" Julii Heaberlin |
Bardzo lubię sięgać po thrillery, więc będę miała ten tytuł na uwadze.
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać, może akurat Ci się spodoba 😊
UsuńMyślę, że powinnam być zadowolona z lektury.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę 😊
UsuńTrochę się boję tych momentów przestoju w fabule, ale mam nadzieję, że dla mnie również ta ksiązka nie byłaby złym doświadczeniem pod kątem całokształtu. Jeśli będzie w bibliotece, to może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić, może akurat miło spędzisz z nią czas 😊
UsuńBardzo się cieszę, że mam ten oryginalny thriller na swojej półce.
OdpowiedzUsuńFajnie mieć takie thrillery na półkach 😊
UsuńMyślę, że sam pomysł na kreację bohaterów jest już intrygujący. Z chęcią poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bohaterowie są bardzo ciekawi, warto poznać tę historię 😊
UsuńChętnie przeczytam, a jak będzie przynudzanie i zorientuję się, że myślami jestem gdzieś indziej, przeczytam stronę drugi raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego obrazu!^^
Myślę, że tak źle nie będzie 😀 chociaż ja czasami musiałam niektóre akapity czytać dwa razy 😊 pozdrawiam 😊
UsuńGracias por la reseña. Muy interesante, te mando un beso.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńGracias por la reseña. Muy interesante, te mando un beso.https://enamoradadelasletras.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń😊
UsuńIt's an interesting book!
OdpowiedzUsuńThank you 😊
UsuńJestem ciekawa tej książki! :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać 😊
Usuń