Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać książkę „Zwyczajna przysługa” Darcey Bell, która została ekranizacją filmową. Filmu nie oglądałam, więc postanowiłam skupić się tylko na książce, która wpadła w moje ręce przez przypadek. Jej niska cena oraz intrygujący napis na okładce: „Potrafisz dotrzymać tajemnicy?” zachęcił mnie do kupienia oraz przeczytania tego thrillera.
Jedną z bohaterek książki jest samotna matka Stephanie, która prowadzi blog o gotowaniu. Pewnego dnia zaprzyjaźnia się z Emily, czyli zabieganą kobietą sukcesu i żoną przystojnego Seana. Z racji tego, że ich dzieci chodzą do tej samej szkoły, kobiety zaprzyjaźniają się ze sobą. Jednak czy jest to przyjaźń bezinteresowna? Pewnego razu Stephanie, na prośbę przyjaciółki odbiera jej syna ze szkoły. Jednak kobieta nie odbiera dziecka o umówionej porze tylko znika bez śladu, więc Stephanie postanawia zająć się jej dzieckiem i jednocześnie pomóc Seanowi w poszukiwaniach żony. Można się domyśleć, że w trakcie poszukiwań zbliżają się do siebie przekonani, że Emily już nie wróci… W trakcie tego całego dramatu dowiadujemy się o tajemnicach jakie skrywa Stephanie na temat śmierci jej brata i męża. Wychodzą również na jaw sekrety skrywane przez Emily, a także powód dla którego zniknęła.
Naprzemienna narracja sprawiła, że można było poznać punkt widzenia każdego z bohaterów. Wpisy na blogu Stephanie sprawiły, że można było poznać oficjalną stronę jej osobowości, a w rozdziałach, w których była narratorem poznajemy jej prawdziwe oblicze, a także dowiadujemy się o mrocznych sekretach z jej przeszłości. Stephanie, pomimo tego, że ma dobre serce i jest troskliwą matką, jest też naiwna i łatwo nią manipulować. Mimo irytującej wręcz naiwności bohaterów i przesadnym intrygom Emily książkę czyta się szybko i przyjemnie. Moim zdaniem jest ona kierowana do kobiet ze względu na liczne opisy macierzyństwa i „przyjaźni” dwóch kobiet. Występuje wiele zwrotów akcji więc nie można się nudzić przy czytaniu.
Według mnie „Zwyczajna przysługa” jest ciekawym thrillerem i jednocześnie sensacyjną powieścią, od której trudno jest się oderwać. Polecam tę książkę każdemu, ponieważ czytając ją można miło spędzić czas i przy okazji zastanowić się nad swoimi relacjami z przyjaciółkami. Czy na pewno wszystko o nich wiemy?
lubię thrillery, ale ostatnio trafiam na słabe, może ta książka przełamałaby moją złą passę :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo spodobała ta książka więc jestem pewna, że przełamałaby Twoją zła passę 😊
UsuńWydaje się ciekawa
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawa 😊
UsuńOj tak, relacje z przyjaciółkami potrafią zaskoczyć. Sama miałam okazję się przekonać, jak bywają mylące. A książka, skoro wciąga, musi być warta polecenia. Może i ja ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńTakie relacje naprawdę potrafią być mylące. Książka bardzo wciąga więc ją polecam :)
UsuńFajnie, że skłania do refleksji i wciąga. Lubię tego typu książki.
OdpowiedzUsuńWięc możliwe, że spodobałaby Ci się ta książa :)
UsuńPo takiej książce przyjaciółki będą na siebie patrzeć kątem oka haha 😂 a tak serio to znam książkę, super jest.
OdpowiedzUsuńPewnie tak:D Zgadzam się, bardzo fajna książka :)
UsuńKiedyś zaczęłam oglądać ten film ale nie skończyłam go. Nawet nie wiedziałam, że jest na podstawie książki. Myślę, że powieść bardziej przypadnie mi do gustu niż ekranizacja gdzie irytowała mnie główna bohaterka.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie książki są lepsze od filmów. W książce główna bohaterka też trochę była irytująca ale nie przeszkadzało mi to w czytaniu i uważam, że książka ta była bardzo fajna ;)
UsuńOj thrillery to nie moja bajka :D Masz uroczego kociaka :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Wiem, jeszcze uroczy szczególnie jak śpi :D
UsuńSkoro książka jest refleksyjna, to warto po nią sięgnąć. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo ją polecam ;)
UsuńTym razem to jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJestem ogromna fanka thrillerów i najczesciej własnie wsrod pozycji tego gatunku wyszukuje ksiazki na blogach czytelniczych. Słyszałam o tym filmie, natomiast ksiazke z przyjemnoscia przeczytam, bo fabuła brzmi ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też bardzo lubię thrillery :) Polecam tą książkę, bo bardzo spodobała mi się :)
UsuńMożliwe, ze kiedyś w wolnym czasie, a jeśli nie na książkę to może na film się zdecyduję. Tak wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńFilmu nie oglądałam ale książkę bardzo polecam ;)
UsuńDobry thriller? Zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry :) polecam ;)
UsuńBardzo ją polecam ;)
OdpowiedzUsuńA jak książki nie czytałam, ale oglądałam film. Był bardzo fajny. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka też 😊 muszę też film obejrzeć, bo dużo osób go chwali 😊
UsuńNie czytałam ani nie oglądałam. Chętnie najpierw przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
UsuńNo no tytuł kusi :)
OdpowiedzUsuńI to bardzo :)
UsuńSkoro Twoim zdaniem „Zwyczajna przysługa” jest ciekawym thrillerem i jednocześnie sensacyjną powieścią, od której trudno jest się oderwać, to ja w takim razie chętnie poznam ją bliżej.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko sięgam po ten gatunek, ale ta książka może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa często sięgam po ten gatunek :) bardzo fajna jest ta książka :)
UsuńNie czytałam książki ani nie oglądałam jej filmowej wersji. Nie wykluczam jednak nadrobienia tego w przyszłości, choć nie wiem, czy wpierw padnie na film czy powieściowy pierwowzór. Lubię thrillery, więc jest szansa, że ten konkretny tytuł mógłby umilić mi wolny czas. :)
OdpowiedzUsuńO filmie czytałam wiele pozytywnych recenzji, jednak przeczytałam tylko książkę i bardzo ją polecam:) Mi bardzo ten thriller umilił czas podczas czytania :)
UsuńSłodki koteł 🥰 co do książki nie jestem pewna, czy mnie ta historia porwie, ale wydaje się być ciekawą. Jeszcze się zastanowię ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo porwała ta historia, trudno mi było się od mniej oderwać 😊
UsuńO proszę widziałam film, a nawet nie wiedziałam, że jest na podstawie książki ;)
OdpowiedzUsuńJa za to filmu nie widziałam 😊
Usuń