„Stary przyjaciel” Agnieszka Płonka

Lubicie książki, którym ciężko jest przyporządkować jeden konkretny gatunek literacki? Jeśli tak, to dzisiaj mam dla Was recenzję właśnie takiego mixu, w którym można spotkać dystopię, realizm oraz elementy realizmu magicznego. Tą książką jest „Stary przyjaciel” Agnieszki Płonki. Zobaczmy zatem, o czym jest ta historia i jakie wywarła na mnie wrażenie!


„Stary przyjaciel” Agnieszka Płonka
Są dwie gwiazdy: niebieska i czerwona, a wokół nich krąży odległa planeta, na której mieszka Kasandra. Pewnego dnia wyrusza ona w podróż, aby spełnić swoje marzenie z dzieciństwa. Niestety rzeczywistość okazuje się inna... Dziewczyna mierzy się z samotnością i niezrozumieniem. Jednak, czy uda jej się spełnić marzenie z dzieciństwa? Kto będzie świadkiem jej samotności? Czy ten dramat psychologiczny dzieje się naprawdę, czy tylko w jej głowie?

„Stary przyjaciel” Agnieszka Płonka
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Dzieli się na kilka długich rozdziałów i ogólnie jest napisana z punktu widzenia Kasandry, która wkracza w dorosłe życie i jednocześnie doświadcza ważnych zmian, zdobywa nową wiedzę i doświadczenie. Jednak wszystko okazuje się inne, niż myślała. Tak więc książka ta dokładnie opisuje nie tylko podróż coming-of-age, ale także przemoc w miejscu pracy. Mówi ona również o tym, że nikt nie chce być sam, a każdy symbol ma swoje znaczenie. Książka ta ma małą objętość, jednak według mnie nie należy ona do łatwych ani lekkich. Na początku ciężko było mi się w nią wkręcić ze względu na specyficzną formę i fabułę, jednak z czasem potrafiła mnie zaciekawić. Musiałam tylko podczas czytania mocno się skupić, aby zrozumieć fabułę i wczuć się w losy głównej bohaterki, której czasami było mi szkoda ze względu na jej samotność i niezrozumienie. Po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że dzięki niej poznałam bardzo oryginalną i urozmaiconą gatunkowo historię. Czasami czułam się tak, jakbym czytała literaturę fantastyczno-naukową, czasami science-fiction, a czasami jak zwykłą powieść z elementami filozofii. 

„Stary przyjaciel” Agnieszka Płonka
„Stary przyjaciel” jest według mnie ciekawą, ale i też wymagającą skupienia książką, która nie należy do łatwych. Jest ona mieszanką realizmu i dystopii, tak więc, jeśli lubicie takie klimaty, to może Was zainteresować ta książka. Myślę, że spędzony z nią czas nie będzie stracony!

30 komentarzy:

  1. Nie jestem do końca pewna, czy jest to książka dla mnie
    Jeszcze zastanowię się nad jej lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio przekonuję się do tego typu literatury, więc chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że to dość nietuzinkowa lektura. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię książki, w których są różne gatunki literackie, o tej słyszę pierwszy raz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dowiedziałaś się o niej na moim profilu 😊

      Usuń
  5. It definitely looks interesting. I can see where mental health and science fiction can go hand in hand. I remember a co-worker who claimed to be abducted by a UFO. She was also dealing with being a caregiver for her mother who had many issues, too.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This is a very interesting genre mix of literature. A very interesting story with this collaborator!

      Usuń
  6. It seems as of late science fiction in coming to light in many novels. A couple years ago I was reading a book from the library and it felt like fiction..but then a catastrophe happens which created a sickness and the book unraveled into something else, but it kept me interested. If only I could remember the title.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. That must have been a very interesting book! I would like to read it😊

      Usuń
  7. Czasem lubię sięgnąć po takie właśnie książki o nietuzinkowej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Your review of the book sounds interesting.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba to fajna książka, ja lubię czasem przeczytać książkę zmuszającą do refleksji, a właśnie po Twoim opisie Martyno myślę, że ta taką właśnie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka właśnie jest ta książka i myślę, że mogłaby Ci się spodobać 😊

      Usuń
  10. Brzmi ja ciekawy mix gatunków, ale na razie nie mam w planach tej książki :)

    OdpowiedzUsuń

„Niewierna” Katarzyna Wolwowicz

Czy Wy też, tak jak ja, czekaliście na kolejną część serii kryminalnej z komisarzem Tymonem Hanterem Katarzyny Wolwowicz? Ja w końcu się doc...