„Uroczysko” Anna Olszewska

Znacie cykl kryminalny „Zbrodnie czorsztyńskie” Anny Olszewskiej? Ja muszę się Wam pochwalić jego znajomością i tym samym zaprosić na recenzję trzeciej części, czyli „Uroczysko”. Tak więc jeśli ciekawią Was zagadki kryminalne w pięknym górskim klimacie, to zapraszam do czytania!


„Uroczysko” Anna Olszewska
Nadia Volkow jest pierwszą solistką zespołu baletowego w Operze Krakowskiej. Niestety, pewnego dnia znika ona w trakcie przedstawienia. Tropy odkrywane przez Annę Zdrojewską, która prowadzi śledztwo w sprawie jej zniknięcia, niestety nie przybliżają do rozwiązania sprawy. W dodatku powody zniknięcia Nadii zaczynają się nawarstwiać. Własne śledztwo rozpoczyna Igor Schutt, który miał przeprowadzić wywiad z zaginioną tancerką. Czy uda im się ustalić, co stało się z Nadią? Co mogło spowodować jej zniknięcie?

„Uroczysko” Anna Olszewska
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, bardzo szybko się ją czyta i jest równie interesująca tak jak poprzednie części. W trakcie czytania czuć klimat pienińskich gór i Jeziora Czorsztyńskiego. Wspomniane były takie autentyczne miejsca jak Uzdrowisko doktora Kołaczkowskiego, willa Marta w Szczawnicy lub Uroczysko Zielone Skałki leżące nad Jeziorem Czorsztyńskim, o których nie słyszałam wcześniej. Bardzo mnie zainteresowały i z chęcią bym je zwiedziła. Wątek związany z zaginięciem Nadii, wokół którego toczyła się akcja, był dla mnie bardzo ciekawy, w dodatku był on związany ze sztuką, głównie z baletem. Mój czas spędzony z tą książką uważam za bardzo udany, bo ciekawa zagadka kryminalna, górskie klimaty i sztuka w tle sprawiły, że czytałam ją z wielkim zainteresowaniem i żałuję, że już nie będzie kolejnej części.

„Uroczysko” Anna Olszewska
„Uroczysko” jest bardzo ciekawym kryminałem, choć nie należy do tych krwawych ani drastycznych. Można z tą książką bardzo ciekawie spędzić czas, tak jak z poprzednimi tomami, które były dla równie interesujące. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom kryminałów, literatury detektywistycznej, gór oraz sztuki.

32 komentarze:

  1. Dobry kryminał zawsze jest przeze mnie ceniony, więc zapiszę sobie ten tytuł na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam cyklu, ale zamierzam to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zagadki kryminalne w górskim klimacie? Brzmi super! I fajnie, że nie jest to drastyczny kryminał, takie lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh, isn't May - Mystery month! Awesome to see your great review!

    OdpowiedzUsuń
  5. Love seeing your wonderful review! Thanks so much!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ohh książka książką ale Twój kot jak wygląda majestatycznie, jakie ma cudowne oczka 😊 wracając jednak od książki, ciekawa propozycja. Lubię opowieści z dreszczykiem emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie mój Maciuś wyszedł na tym zdjęciu 😍 W takim razie powinna Ci się spodobać ta książka 😊

      Usuń
  7. Książka wydaje mi się ciekawa. Właśnie wybieram się w tym tygodniu do biblioteki coś sobie pożyczyć. Martyno, życzę Ci miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również życzę miłego tygodnia 😊

      Usuń
  8. Chętnie przeczytam, tym bardziej, że szukam odpoczynku od krwawych kryminałów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ta książka Ci się spodoba 😊

      Usuń
  9. Zapowiada się ciekawie. Lubię filmy i seriale o balecie, ale książki na jego temat jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja kryminału na jego temat jeszcze nie czytałam 😊

      Usuń
  10. Podoba mi się tytuł :) W mojej mijescowości jest Uroczysko i to moje ulubione miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że w mojej miejscowości nie ma takich miejsc 😍

      Usuń
  11. That sounds interesting enough.
    Thanks for the review.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mniej krwawe kryminały to jest to co lubię najbardziej:) Chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Ci się spodoba ta książka 😊

      Usuń
  13. Recenzja brzmi bardzo zachęcająco 😊!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta seria jeszcze przede mną...

    OdpowiedzUsuń

„Sztuka odpuszczania” Shunmyo Masuno

Czy przemawiają do Was wskazówki buddyjskiego mnicha zen dotyczące lżejszego życia skupiającego się na życiu tu i teraz? Jeśli tak, to mam d...