Dzisiaj znowu będzie post dla miłośników powieści historycznych! Mam dzisiaj recenzję trzeciego i zarazem ostatniego tomu serii „Maryna. Polka na carskim tronie” Pauliny Sarnowskiej. Jeśli jesteście ciekawi, jakie ważne wydarzenia historyczne opisuje „Wyspa straceńców”, czyli trzecia część tej serii, to zapraszam na recenzję!
„Wyspa straceńców” Paulina Sarnowska |
„Wyspa straceńców” opowiada o tragicznych losach Maryny Mniszchówny, która doświadczyła wielkiej miłości i krótkotrwałej władzy. Książka ta opisuje też wojnę z Moskalami. Podczas trwania walki o koronę carów nie brakuje wrażeń. Garnizon polski, któremu coraz trudniej jest zapanować nad sytuacją, nadal stacjonuje na Kremlu, a Rosjanie robią wszystko, aby odzyskać stolicę. Z kolei za murami Kremla stoją ogromne wojska Kuźmy Minina i kniazia Dymitra Pożarskiego. Polska załoga, która jest oblężona, zmaga się z głodem, z ostrą zimą i szerzącymi się chorobami. Król popełnia wiele kluczowych błędów, w dodatku nie wypłaca żołnierzom żołdu. Brak żołdu oraz wsparcia ze strony władcy doprowadza do buntu żołnierzy. Kiedy Sapiecha i Chodkiewicz próbują dostarczyć żywność, dochodzi do krwawych starć, przez co obie strony ponoszą wielkie straty. Tak więc, z dnia na dzień sytuacja pogarsza się...
„Wyspa straceńców” Paulina Sarnowska |
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Tak jak poprzednie części, nie należy ona do łatwych i lekkich. Podczas czytania trzeba się skupić, ale i tak książkę tę czyta się w miarę szybko. Akcja toczy się na początku siedemnastego wieku. Autorka bardzo się postarała, bo dokładnie i obrazowo opisała życie, jakie wtedy się toczyło. Bardzo zainteresował mnie wątek miłosny Maryny, która w końcu spotkała miłość swojego życia. Niestety jej tragiczne losy bardzo mną wstrząsnęły. Mocno zszokowały mnie też opisy głodu, jaki wtedy panował, szczególnie to, że głodujący ludzie jedli siebie nawzajem. Końcówka książki również mną wstrząsnęła, bo zakończyła się tragicznie, ale nie będę zdradzać szczegółów... Ogólnie ta część dostarczyła mi najwięcej wrażeń i emocji w porównaniu z pozostałymi częściami. Mimo szokujących scen czytałam ją w największym zainteresowaniem.
„Wyspa straceńców” Paulina Sarnowska |
„Wyspa straceńców” jest ciekawą powieścią historyczną, dzięki której można poznać historię, której nie uczono w szkole. Cieszę się, że dzięki tej książce mogłam dowiedzieć się o istnieniu Maryny Mniszchówny, której na końcu było mi bardzo mi szkoda. Tak więc, jeśli interesujecie się historią, to bardzo polecam Wam tę powieść, ale przed jej przeczytaniem, radzę zapoznać się z poprzednimi tomami.
Bardzo lubię powieści z historią w tle, więc koniecznie muszę sięgnąć po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, od razu polecam całą serię 🙂
UsuńGracias por la reseña. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńThanks for your visit 😊
UsuńTo książka zdecydowanie dla mnie. Muszę ją mieć.
OdpowiedzUsuńKoniecznie 😊
UsuńSuper recenzja! Fajnie, że nie trzeba czytać całego cyklu by zacząć tą książkę
OdpowiedzUsuńNo nie trzeba, ale tak jak napisałam w zakończeniu, lepiej przeczytać całą serię 🙂
UsuńThank you, dear Martyna, for your lovely review! I know Russian and Polish History is tightly connected.
OdpowiedzUsuńThank you for your visit 😊
UsuńThe book looks quite interesting.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend.
Thank you 😊
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak pisałaś wcześniej o tej powieści. Na pewno jest ona bardzo ciekawa i wciągająca.
Pozdrawiam!
Taka właśnie jest 😊 pozdrawiam 😊
UsuńNie jestem fanką powieści historycznych, aczkolwiek czasami robię wyjątki, dlatego jak nadarzy się okazja, to być może sięgnę po powyższą pozycję.
OdpowiedzUsuńNiektóre powieści historyczne są bardzo interesujące, a tę serię bardzo polecam 😊
UsuńOj, niestety powieść ponownie nie dla mnie :( Ale super, że książka nauczyła Cię czegoś nowego. W szkole faktycznie wiele rzeczy jest pomijana albo omawiana bardzo ogólnie. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, jeśli nauczyciele mają niewiele godzin tego przedmiotu w tygodniu.
OdpowiedzUsuńTo już ostatni to tej historycznej sagi 😀 zgadzam się co do nauczania w szkołach, w dodatku nie każdy nauczyciel potrafi dobrze przekazać wiedzę.
UsuńUwielbiam powieści historyczne!
OdpowiedzUsuńW takim razie ta seria będzie dla Ciebie w sam raz 😊
UsuńPowieść historyczna, to nie za bardzo mój klimat niestety,
OdpowiedzUsuńRozumiem 🙂
UsuńLubię powieści historyczne, a postać Maryny jest mi znana, czytałam już o niej co nieco. :)
OdpowiedzUsuńJa poznałam Marynę dzięki tej serii 😊
UsuńOd czasu do czasu czytam powieści historyczne :) postaci głównej bohaterki nie kojarzę, tym bardziej ciekawa jestem tej książki :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo ją polecam 😊
Usuńczasami sięgam po ten gatunek literatury:)
OdpowiedzUsuńJa też 😊
UsuńRewelacja naprawdę. Okladka jest przepiękna. Też jestem fanką powieści historycznych. Masz rację, czytając takie książki dowiadujemy się rzeczy których nie uczyli nas w szkole. Bardzo chętnie się zagłębie w historię tej postaci jaka jest Maryna Mniszchówna. Dziękuję za tak dobrą recenzje. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tę serię, z pewnością Ci się spodoba, jeśli lubisz powieści historyczne. Warto poznać tę mało znaną postać jaką jest Maryna 😊 pozdrawiam
Usuń