„Tarot” Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko przychodzi czas... Kiedy nadarzyła się okazja przeczytania książki „Tarot” Dominiki Mak, stwierdziłam, że to jest ten czas, aby dowiedzieć się o moim kartach więcej. Tak więc nie przedłużając, zapraszam Was na recenzję tego ciekawego ezoterycznego poradnika!


„Tarot” Dominika Mak 
„Tarot” jest książką, dzięki której można lepiej poznać samego siebie, a nawet skierować swoje życie na nowe tory. Karty mogą stać się źródłem mądrości oraz narzędziem, które prowadzi do transformacji osobistej. Mogą one okazać się też kluczem do podejmowania ważnych decyzji i wspierania bliskich lub klientów. W tej książce pokazane jest to, jak tarot może stać się potężnym narzędziem mającym duże znaczenie w rozwoju osobistym. Opisane zostały w niej podstawowe informacje dotyczące wyboru talii oraz szczegółowe interpretacje każdej karty. Tak więc można z tej książki czerpać inspirację, a także pozwolić, aby tarot stał się przewodnikiem na drodze do samorealizacji lub podejmowania świadomych decyzji, które prowadzą do sukcesu.

„Tarot” Dominika Mak 
Książka ta napisana jest w prosty i przejrzysty sposób. Na początku zostały zawarte w niej informacje dotyczące wielu przydatnych rzeczy, które są związane z tarotem. Między innymi wybór talii kart, jak dbać o karty, a nawet jak je tasować. Spodobało mi się to, że dzięki tej książce odkryłam idealną dla mnie talię kart, czyli Tarot od the cat, która jest dedykowana miłośnikom kotów (od razu obczaiłam ją na Allegro i zamierzam kupić). Następnie zostało w tej książce opisanie znaczenie każdej z kart należących do Małych Arkanów oraz Dużych Arkanów. Dzięki tej książce poznałam, co to są w ogóle Małe, czy Duże Arkany i jakie karty do nich należą. Po opisaniu każdej z tych kart już na końcu książki zostały opisane przeróżne rozkłady kart dla początkujących. Są one tak proste, że od razu postawiłam sobie tarota, z którego interpretacji jestem bardzo zadowolona.

„Tarot” Dominika Mak 
„Tarot” jest bardzo ciekawym poradnikiem dedykowanym wszystkim tym, którzy interesują się ezoteryką. Osoby, które wcześniej nie miały styczności z tarotem lub mało o nim wiedziały (jak ja), dzięki tej książce mogą poznać wszystkie niezbędne informacje dotyczące kart. Książka ta jest krótka, przeczytałam ją w jeden wieczór, jednak zamierzam do niej wracać, jeśli znowu będę stawiać sobie tarota, bo za jednym przeczytaniem (przynajmniej w moim przypadku) nie da się zapamiętać znaczenia wszystkich kart. Dlatego uważam, że podczas ich interpretacji lepiej mieć ten poradnik przy sobie. Podsumowując, cieszę się, że zdecydowałam się przeczytać tę książkę, bo dowiedziałam się z niej wielu ciekawych i jak dla mnie nowych rzeczy.

22 komentarze:

  1. A very cool book to have. I don't have any, but we even have people bring their cards to the library to the study rooms to have some interesting meetings. Thanks so much.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks to the cards you can have a great time😊

      Usuń
  2. Definitely a keeper. Great for the home library. Thanks so much.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć Martyna :)
    Przyznam Ci się, że nigdy nie interesowałam się Tarotem. To znaczy coś tam słyszałam, że przewidują przyszłość, ale nigdy mnie do tych spraw nie ciągnęło. Dawniej, x lat temu, niby czytałam horoskopy, ale to było dawno. Niby też w "te sprawy" nie wierzyłam, ale wolałam, żeby było napisane coś dobrego :) Nigdy też nie byłam u wróżki i nie poszłabym. Ale powiem coś interesującego: jednej znajomej osobie, Cyganka przepowiadała przyszłość, ta dziewczyna była jeszcze panną. Cyganka powiedziała jej, że będzie miała dwójkę dzieci, dwóch synów. Tak też się stało, ale nie tak dawno temu ona urodziła trecie dziecko, dziewczynkę :) Ale myślę, że książkę może i bym przeczytała, gdyby wpadła do moich rąk.
    Martyno, pozdrawiam Cię, życzę miłego wieczora i długiego weekendu!
    P.S.
    Martynko, zauważyłam na zdjęciu, że masz super kubek!!! Serio!!!
    Niestety, mój Mruczuś dzisiaj musiał odwiedzić Pana Weterynarza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawsze karty ciekawiły i czasem zdarza mi się przeczytać horoskop, ale nie interesuje mnie do tego stopnia, żeby iść do wróżki, tak więc też u niej nigdy nie byłam. Interesująca historia, coś w tym jest, że karty przepowiadają przyszłość.
      Dziękuję i również Cię pozdrawiam 🙂
      Co się stało Mruczusiowi? Dużo zdrowia mu życzę.

      Usuń
  4. Super kubek ;) Maciuś się chyba zawstydził takiej babskiej polecajki ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, albo wstyd mu za swoją panią, że wierzy we wróżby 😀

      Usuń
  5. Od takich praktyk wolę trzymać się z daleka. Tarot to nie dla mnie i chociaż wierzę w takie rzeczy i nie raz słyszałam, że te karty mają moc to trzeba zadać sobie pytane, skąd ta moc jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Z kartami też trzeba uważać, a swoją moc czerpią z energii, intuicji.

      Usuń
  6. Jak byłam mała lubiłam bawić się kartami Tarota mojej cioci. Od tamtej pory nie interesowałam się nimi, ale książce nie mówię "nie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bawiłam się swoimi obecnymi kartami 😀 książkę warto przeczytać, można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy 🙂

      Usuń
  7. I don't have any Tarot cards at home, but the book looks interesting.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiła mnie talia kart dla kociarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, nie słyszałam wcześniej o takiej 😊

      Usuń
  9. Mam dwie talie kart. Jedną klasyczną drugą taką bardziej współgrającą ze mną i lepiej mi się z niej korzysta. Książka brzmi dobrze z opisu, do czego służy używanie kart, ale musiałabym ją przejrzeć :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z pewnością by Cię zainteresowała jeśli interesujesz się ezoteryką 😊

      Usuń

„Z życiem, proszę” Katarzyna Miller, Beata Biały

Znacie książki Katarzyny Miller? Ja już mam za sobą kilka poradników tej psychoterapeutki i każdy z nich zawsze potrafił mnie mocno zaciekaw...