„Córka generała” Magdalena Witkiewicz

Z jaką książką kończycie stary rok? Ja postanowiłam wybrać sobie tytuł, który, wiem, że z pewnością mi się spodoba. Tym sposobem wybrałam mój ulubiony gatunek literacki, czyli powieść historyczną, napisany przez autorkę, po której książki sięgam w ciemno i na żadnej się jeszcze nie zawiodłam, czyli Magdalenę Witkiewicz. Tak więc, padło na „Córkę generała”, na której recenzję dzisiaj Was zapraszam!



„Córka generała” Magdalena Witkiewicz 
Andrzej jest Polakiem, który z wzajemnością zakochał się w Eliese. Niestety ich związek nie jest akceptowany przez jej ojca, który jest emerytowanym niemieckim generałem zafascynowanym Hitlerem i jego ideologią. Do tego wszystkiego wojna wisi w powietrzu... Jak dalej potoczą się losy Elise i Andrzeja? Jak wojna wpłynie na ich życie oraz ich przyjaciół?

„Córka generała” Magdalena Witkiewicz 
Książka ta dzieli na kilka opowieści, napisanych nie tylko z perspektywy tytułowej córki generała... Pierwsza opowieść napisana jest z perspektywy Magdaleny, jest ona krótka i tak naprawdę jest wstępem do opowieści Elise, czyli córki generała, jej kontynuacją jest opowieść jej przyjaciółki Haliny, a całą tę historię zamyka opowieść Andrzeja, czyli zakochanego Polska w Niemce. Jak widać, książka ta opisuje trudną miłość, która miała swój początek w ciężkich czasach przedwojennych w Wolnym Mieście Gdańsk. Bardzo zainteresowana mnie ta historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Mimo tego, że pełno w niej bólu, strat i walki o przetrwanie, czytało mi się ją lekko i szybko. Oprócz interesujących miłosnych wątków występowały też wątki związane z przyjaźnią, które bardzo mi się podobały. Według mnie autorka tej książki bardzo obrazowo przedstawiła czasy przedwojenne, w których czuć było zbliżającą się wojnę oraz czasy wojenne, które były okropnym okresem w życiu wielu ludzi. W tych opisach można zauważyć ogólną nienawiść Polaków z Niemcami, jaka wtedy panowała, a także zafascynowanie ideologią Hitlera wśród Niemców, nawet tych kilkunastoletnich. Podczas czytania nie zabrakło drastycznych scen spowodowanych działaniami wojennymi. Ogólnie była to dla mnie smutna książka, która na przykładzie bohaterów pokazuje to, jak przewrotne może być życie i jak takie wydarzenia jak wojna, mogą zmienić jego bieg...

„Córka generała” Magdalena Witkiewicz 
„Córka generała” była dla mnie poruszającą, smutną, ale i też zawiłą i piękną powieścią z historią w tle. Przeczytałam już masę świetnych książek Magdaleny Witkiewicz, jednak na jej powieść historyczną trafiłam pierwszy raz i również mogę powiedzieć o niej, że jest świetna. Dlatego, jeśli lubicie powieści wojenne, z historią w tle, skrywające piękną, poruszającą historię, która miała miejsce w tych ciężkich czasach, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Z pewnością nie pożałujecie!

Kończąc tę recenzję, życzę wszystkim odwiedzającym mnie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku 😊 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Córka generała” Magdalena Witkiewicz

Z jaką książką kończycie stary rok? Ja postanowiłam wybrać sobie tytuł, który, wiem, że z pewnością mi się spodoba. Tym sposobem wybrałam mó...