"Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" Jessica Knoll

Dzisiaj przedstawię Wam książkę, której tytuł wskazuje na to, że jest w niej opisana optymistyczna historia. Mowa o "Najszczęśliwszej dziewczynie na świecie" Jessici Knoll. Czy tytułowa dziewczyna taktycznie jest najszczęśliwsza, czy może tytuł tej książki jest mylny? Zapraszam na recenzję!


"Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" Jessica Knoll
Ani FaNelli jako nastolatka zetknęła się w szkole średniej z wielkim okrucieństwem... Teraz jako już dorosła kobieta robi wszystko, aby jej życie wyglądało inaczej. Tym sposobem ma prestiżową pracę, najmodniejsze ubrania oraz narzeczonego z arystokratycznym nazwiskiem. Ani ogólnie jest już innym człowiekiem. Nagle dostaje ona propozycję wzięcia udziału w dokumentalnym filmie opowiadającym o tym, co wydarzyło się w jej szkole średniej czternaście lat temu. Jaki mroczny sekret związany z tym zdarzeniem skrywa Ani? Co takiego może on zmienić?

"Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" Jessica Knoll
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Rozdziały są długie, powiedziałabym nawet, że niektóre są bardzo długie. Występuje w nich dużo opisów, moim zdaniem, niektóre są niepotrzebne, bo nic nie wnoszą do fabuły i przez nie wolno mi szło czytanie. Tak więc w trakcie czytania wiele razy musiałam robić sobie przerwy na drzemki, bo czasami nawet usypiała mnie ta książka. Ogólnie też akcja trochę się wlokła. Mimo wszystko nie uważam czasu spędzonego z tą książką za stracony. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię i podziw tym, że po tylu nieszczęśliwych wydarzeniach z przeszłości umiała stworzyć swoje życie na nowo. W książce występują rozdziały opisujące współczesne czasy, w jakich Ani jest dobrze zarabiającą kobietą, która niebawem ma wyjść za mąż. Są też rozdziały, w których cofamy się do przeszłości, czyli do zdarzeń mających miejsce czternaście lat temu. Rozdziały te były dla mnie ciekawsze, bo poruszały wiele istotnych problemów, takich jak choroby psychiczne wśród nastolatków, przemoc fizyczna, czy chęć akceptacji, która może prowadzić do wielu negatywnych zdarzeń.

"Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" Jessica Knoll
"Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" jak dla mnie jest mieszanką thrillera i powieści obyczajowej, która jednym może się spodobać, a drugim nie. Ja mam mieszane uczucia co do tej książki, bo podczas czytania napotykałam nużące opisy, jednak fabuła wzbudzała moje zainteresowanie i byłam ciekawa tego jak zakończy się opisana historia. Tak więc myślę, że warto przeczytać tę książkę, aby samemu wyrobić sobie o niej opinię.

 

26 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem, czy książka przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś pokuszę się o to, aby wyrobić sobie własne zdanie na temat tej książki, ale na pewno nie będzie to mój priorytet czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Często tak była, że linia fabularna w przeszłości jest ciekawsza od tej w teraźniejszości.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często tak jest, że ta ninja bardziej mnie ciekawi 😊

      Usuń
  4. Hmm ja póki co nie planuję czytać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gracias por la reseña. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć nużące opisy faktycznie mogą zniechęcać, to sama fabuła brzmi nawet ciekawie. Może kiedyś dam szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dać szansę tej książce, możliwe, że Ci się spodoba 😊

      Usuń
  7. Czytałam to kiedyś w innym wydaniu i niezbyt mi się podobało niestety.

    OdpowiedzUsuń
  8. Być może i ja przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może sięgnę. Film mignął mi ostatnio w propozycjach Netflixa.PS Ten kotek jest uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamierzam też obejrzeć ten film 😊 Wiem, że jest uroczy 😍

      Usuń
  10. Chyba jakiś czas temu była ta książka w Biedronkach (wydanie kieszonkowe), ale z uwagi na mieszane opinie nie zdecydowałam się na zakup. Może kiedyś wypożyczę z biblioteki, jeśli tam będzie. Ewentualnie ograniczę się do obejrzenia filmu na bazie tej powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego typu książki często są w Biedronce, ale nie wiem, gdzie była kupiona, bo dostałam ją na urodziny 😀 zamierzam też obejrzeć z ciekawości film na jej podstawie 😊

      Usuń
  11. Uroczy kociak :)
    A książkę chętnie przeczytam, jeśli wpadnie mi w ręce

    OdpowiedzUsuń
  12. Tytuł kojarzę bo jest taki film na Netflixie, którego jeszcze nie widziałam ale miała,m ochotę obejrzeć

    OdpowiedzUsuń

„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autork...