"Skazana" Barbara Litwicka

Lubicie motyw prawa w książkach? Ja bardzo, dlatego powieść "Skazana" Barbary Litwickiej w połączeniu z ciekawą okładką od razu przykuła moją uwagę. Jeśli jesteście ciekawi więcej na jej temat, zapraszam na recenzję!


"Skazana" Barbara Litwicka

Prawniczka Łucja po odsiedzeniu rocznej odsiadki w więzieniu, w końcu wychodzi na wolność. Niestety nie ma ona dokąd pójść... Nie ma już swojego domu, a jej małżeństwo rozpadło się po ogłoszeniu wyroku. Wraz z niewielką reklamówką ubrań, paroma groszami i swoim uporem zamierza rozpocząć nowe życie. Tak więc Łucja postanawia znaleźć nową pracę, nowy dom oraz miłość. Niestety nie jest to proste, bo większa część jej rodziny nie chce mieć z nią już nic wspólnego. Kobieta rozpoczyna pracę jako salowa w szpitalu, niestety nie jest jej łatwo nauczyć się żyć w nowych warunkach. Jak Łucja poradzi sobie w nowym życiu? Czy zdoła odzyskać wiarę w siebie i zacząć wszystko od nowa?

"Skazana" Barbara Litwicka
W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozdziały są długie, ale szybko się je czyta. Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki... Z jednej strony momentami potrafiła mnie ona wciągnąć, z drugiej nie mogłam się już doczekać, kiedy ją skończę. Były w niej rzeczy, które mi się podobały, a były też takie, które były według mnie bez sensu. Ogólnie w książce występuje dużo opisów, które potrafią zaciekawić. Cofamy się w nich do przeszłości głównej bohaterki, czyli do jej życia przed pójściem do więzienia. Są barwni bohaterowie oprócz Łucji, możemy też dobrze poznać Filipa, czyli jej brata, który był bardzo dobrym człowiekiem. Jak dla mnie najciekawszą postacią była Melania, czyli żona Filipa, która jako kłótliwa osoba potrafiła zrobić takie zamieszanie, że nie obeszło się bez rannej ofiary... W książce występuje też dużo dialogów, niektóre są nawet zabawne, ale w większości wałkuje się ciągle jeden i ten sam temat, więc czułam się tak, jakbym czytała o maśle maślanym. Czasami też miałam wrażenie, że czytam mało śmieszną komedię obyczajową z czarnym humorem. Zakończenia Wam nie zdradzę, jednak mogę powiedzieć jedynie tyle, że książka ta kończy się wigilią, więc jeśli zamieszanie po nią sięgnąć, to koniecznie zróbcie to w okolicach Świat Bożonarodzeniowych, które już powoli się zbliżają...

"Skazana" Barbara Litwicka
"Skazana" jest lekką powieścią obyczajową, która jednym może się spodobać, drugim nie. Ja mimo wszystko jestem bardziej na tak niż na nie, bo z historii opisanej w niej wynika, że każdy jest wart drugiej szansy. Książka ta daje dużo nadziei i opowiada o tym, że zawsze wszystko można zacząć od nowa. Tak więc, jeśli lubicie taki motyw w powieściach, to bardzo możliwe, że "Skazana" przypadnie Wam do gustu.

"Skazana" Barbara Litwicka

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

32 komentarze:

  1. Chyba na razie nie będę się za nią rozglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś pokuszę się o to, aby sprawdzić, czy książka wpisze się w mój gust czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, może akurat się wpisze 😊

      Usuń
  3. Hmm sama nie wiem. Póki co się nie skuszę, ale w przyszłości, kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwone szpilki i kajdanki na okładce skojarzyły mi się z pikantnym romansem. A co do kotka, ostatnia poza wymiata. Mój też tak lubi się wyciągać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładki czasami na prawdę potrafią zmylić 😀 Mi zawsze ciężko uchwycić mojego kotka w takich pozach, ale teraz wyjątkowo się udało 😊

      Usuń
  5. Maciek sleeps in a funny way! All cats behave like that.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie wiem, co sądzić o tej książce. Jakoś nie mam do niej przekonania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam książek tej autorki i raczej szybko nie poznam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i muszę przyznać, że ledwo ją wymęczyłam. Dialogi jakby wyjęte z "ambitnych programów" typu Ukryta prawda. Bohaterowie mnie denerwowali. Okładka i opis przyciągnęła moją uwagę. Środek już nie, a szkoda, bo książka miała potencjał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobne odczucia do Twoich. Dialogi na prawdę bywały męczące. Opis faktycznie ciekawy, środek bywał dziwny...

      Usuń
  9. Oj jak dobrze, że tu trafiłam. Od razu przypadła mi do gustu ta książka. Idealna na jesienne wieczory.
    Pozdrawiam
    Miśka ;)
    miska-grabowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Tym razem chyba nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wrażenie, że książka miała dobry potencjał ale go jednak nie do końca wykorzystano :) szkoda.Profil jednak jest fajny wiec zaobserwowałam, może następnym razem znajdę coś dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie wrażenie, zapowiadała się zupełnie inaczej. Cieszę się, myślę, że następne książki zaprezentowane przeze mnie bardziej przypadną Ci do gustu 😊

      Usuń
  12. Ciekawy temat. Odnajdywanie się w rzeczywistości po takich przeżyciach jest trudne. Po książkę warto sięgnąć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę sobie wyobrazić, że jakie to może być trudne. Pozdrawiam 😊

      Usuń
  13. Good Post! Thank you so much for sharing this pretty post, it was so good to read and useful to improve my knowledge as updated one, keep blogging.Billing Executive

    OdpowiedzUsuń

„Osada” Anna Olszewska

Lubicie, kiedy akcja powieści rozgrywa się w górach? Ja uwielbiam, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, aby przeczytać kryminał, którego a...