Lubicie powieści historyczne? Jeśli tak, to dzisiaj mam coś dla Was! Właśnie przeczytałam kolejną część „Maryny. Polki na carskim tronie”, opowiadającą o losach Maryny oraz jej mężu Dymitrze. Tak więc teraz zapraszam Was na recenzję „Hołdu pruskiego”, może akurat Was zainteresuje!
„Hołd pruski” Paulina Sarnowska |
Kiedy Maryna została carową, jej koronacja była momentem triumfu. Niestety po dziewięciodniowym panowaniu nie było już tak kolorowo... Jej losy obróciły się w koszmar, władza okazała się krucha, a równowaga między potęgami niepewna. Według Cara Wasyla Szujskiego tragiczny finał „epoki” Dymitra zakończył się raz na zawsze. Jednak Jerzy Mniszech zaplanował kolejną intrygę mającą na celu odzyskanie wolności i utraconych wpływów. Mimo wszystko legenda „Dymitra Samozwańca” trwa nadal. Walkę o odzyskanie tronu podejmuje Maryna, czyli jego żona, która jest marionetką w rękach innych. Czy uda jej się odzyskać tron?
„Hołd pruski” Paulina Sarnowska |
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są dość długie i tak jak w przypadku pierwszej części, nie jest to łatwa książka. Dużo w niej historii i podczas czytania musiałam się mocno skupić, aby zrozumieć fabułę. Akcja w książce dzieje się w latach 1609-1611. Opisana jest w niej wojna polsko-rosyjska, zwycięska bitwa hetmana Stanisława Żółkiewskiego pod Kłuszynem oraz zdobycie Moskwy przez wojska polskie. Stanowiło to początek próby stworzenia unii Polski, Litwy i Rusi. Książka ta opowiada również o władzy i związanej z nią niepohamowaną żądzą. Ogólnie opisane są w niej mało znane wydarzenia związane z historią polski. Niewiele jest o nich informacji w podręcznikach szkolnych.
„Hołd pruski” Paulina Sarnowska |
„Hołd pruski” jest typowo historyczną książką, w której można znaleźć dużo informacji o ważnych polskich wydarzeniach, bitwach, czy o rządzeniu krajem w tamtych latach. Dla mnie była to za ciężka książka, ale na swój sposób ciekawa. Myślę, że jednych może ona zaciekawić, a drugich zmęczyć, ale i tak uważam, że warto ją przeczytać, aby wzbogacić swoją wiedzę historyczną. Ja przeczytałam i nie żałuję.