Dzisiaj opowiem o książce, po którą sięgnęłam ze względu na opis z tyłu okładki, który mnie bardzo zainteresował. Jest nią "Zbrodnia w wyższych sferach" Emmy Popik. Z racji, że jest to kryminał z elementami sensacji, nie mogło zabraknąć morderstwa z miłosnym wątkiem w tle. Zresztą zobaczcie sami!
|
"Zbrodnia w wyższych sferach" Emma Popik |
W Końskowicach odbywa się aukcja koni, na którą zostaje zaproszony Karol Perełniekiewicz, który jest prostym człowiekiem i cholerykiem lubiącym się napić. Pragnie on wejść w wyższe sfery, więc wraz z piękną żoną Danutą, córką Manuelą i jej narzeczonym Robertem uczestniczy w tym wydarzeniu. Honorowe miejsce na trybunach zajmuje Bankier, czyli "kolega" z lat szkolnych Karola. Był on wyśmiewany i maltretowany przez Perełkiewicza. Niestety mążczyzna ciągle o tym pamięta... Żona Karola, która jest piękną blogerką, również nie może o czymś zapomnieć. Ciągle pamięta o swojej wielkiej miłości sprzed lat i z tego właśnie powodu wybiera się z mężem na tę aukcję. Podczas gorącej randki w lesie, zauważa ona zakrwawioną i przerażoną kobietę. Jakie konsekwencje pociągnie za sobą ten widok? Czyje zwłoki zostaną pozostawione nad jeziorem?
|
"Zbrodnia w wyższych sferach" Emma Popik |
W książce występuje narracja trzecioosobowa. Rozdziały są długie, opisują one dużo różnych wątków. Bardzo męczyłam tę książkę, styl pisania autorki średnio mi przypadł do gustu. Ciężko mi określić, czy historia opisana w książce dzieje się w czasach współczesnych, czy w bardziej odległych, bo czytając ją, miałam co do tego duże wątpliwości. Zanim zaczęło coś się dziać, czyli zdarzyło się morderstwo, przebrnęłam przez wiele stron ze żmudnymi dialogami. Wątek wielkiej niespełnionej miłości pani Danuty był słabo rozwinięty. Niektóre postacie, takie jak Manuela, czy jej narzeczony były nawet ciekawe, jednak sposób opisania niektórych zdarzeń z ich uczestnictwem był jednak nużący. Jak dla mnie książka ta była przeciętna. Myślałam, że bardziej mnie wciągnie.
|
"Zbrodnia w wyższych sferach" Emma Popik |
"Zbrodnia w wyższych sferach" jest kryminałem podchodzącym pod thriller z elementami sensacji. Jak sama nazwa wskazuje, opisuje ona zbrodnię, która zdarzyła się w wyższych sferach. Książa ta posiada ciekawą fabułę, jednak sposób opisania jej był jak dla mnie już mniej ciekawy. W każdym bądź razie polecam tę książkę na nudny, długi zimowy wieczór. Może akurat Wam przypadnie bardziej do gustu.
Raczej się nie skuszę, skoro ciężko się czyta i akcja zagmatwana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Mikołajki.
Nie będę zachęcać :) Pozdrawiam :)
UsuńJakoś szczególnie nic mnie w opisie nie intruguje więc raczej nie będę sprawdzać czy mi podejdzie :)
OdpowiedzUsuńSą lepsze książki, które zdecydowanie lepiej sprawdzić, czy podejdą czy nie ;D
UsuńGracias por la reseña te mando un beso
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMartyna, I like books of this kind. I've never read books by Emma Popik. May be her books are not translated into Russian.
OdpowiedzUsuńIt is very possible that her books are not translated into Russian :)
UsuńJa aktualnie jak już sięgam po kryminały czy thrillery to o nieco innej tematyce, więc raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to aktualnie czytam "Enigmę" Roberta Harrisa.
Rozumiem, do tej książki jakoś szczególnie nie będę zachęcać :) Nie znam "Enigmy" warto ją poznać?
UsuńO "Enigmie" właśnie dziś pojawił się na moi blogu wpis. :)
UsuńTo koniecznie muszę muszę zajrzeć ;)
UsuńSkoro szału nie ma, to ja jednak spasuję, tym bardziej, że mam na razie co czytać.
OdpowiedzUsuńRozumiem, są lepsze książki, które zdecydowanie lepiej poznać ;)
UsuńSzkoda mi czasu na takie przeciętne książki :)
OdpowiedzUsuńLepiej przeznaczyć czas na lepsze książki :)
UsuńJest zbyt wiele książek,które chciałabym przeczytać, aby spędzać czas na przeciętnej lekturze.
OdpowiedzUsuńSzkoda czasu na takie książki :)
UsuńLubię kryminały, ale zdecydowanie mocniejsze 😊
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńMoże sięgnę po tę książkę za jakiś czas, ale nie kusi mnie jakoś szczególnie. ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie ma się co śpieszyć ;)
Usuńuuuu to musi być ciekawe. Fajnie napisana recenzja. Myślę, że wyższe sfery mogły zabić w inny sposób niż przeciętni zbrodniarze.
OdpowiedzUsuńDzięki ;) W sumie niczym szczególnym nie różniło się to zabójstwo od przeciętnych zbrodniarzy :)
UsuńKonie! Pamiętam książkę Chmielewskiej o wyścigach konnych, skojarzyło mi się. :)
UsuńJa do tej pory innej książki o wyścigach konnych nie czytałam :D
UsuńChyba jednak tym razem nie dla mnie książka. Co prawda wątki kryminalne witam z otwartymi ramionami, ale już mam na oku dużo innych tytułów z elementami tego gatunku itp., które mają większe szanse mnie wciągnąć. :(
OdpowiedzUsuńLepiej dać szansę innym książkom, może akurat spodobają Ci się bardziej ;)
UsuńRaczej nie dla mnie, więc odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
Usuńksiążkę na pewno odpuszczę, jest tyle innych ciekawszych więc na tę to strata czasu:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, lepiej sięgnąć po ciekawsze książki ;)
UsuńRaczej nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
Usuń